Raportuj komentarz

Profesorek ma pieniądze to lawiruje: to epilepsja, a to pomroczność jasna lub ciemna, albo jeszcze inna głupawka.
Gdyby to trafiło na biednego Bronka Bradrurę w gumofilcach już dawno by siedział w kryminale.
Prawo jest surowe dla biedoty, lecz dla bogatych krętaczy niestety bardzo łaskawe.
Wódka jest dla ludzi umiejących pić, nie dla bandytów i kanalii.