Raportuj komentarz

Nie sądzę żeby chciała popełnić samobójstwo.Jeśli jechała np 15/h,a ten skręcił gwałtownie w ścieżkę nie miała szans zahamować.Dochodzi jeszcze czynnik zaskoczenia,który znacznie opóźnia reakcję.Wniosek jest prosty:kiedy skręcamy w ścieżkę lub chodnik,należy to robić bardzo powoli i obserwować czy nie zbliża się rower,albo pieszy.