Raportuj komentarz

Nie rozumiem.
Nikt nic nie widział z komentujących a juz wyrok wydany.
Motocykliści na pewno zapierdzielali.
Jechałem wczoraj w bieszczady mijajac setkę motocyklistów i wszyscy jechali spokojnie czerpiąc przy tym przyjemność z jazdy w piekna pogodę.
I piszę to jako kierowca czterech kółek.
A to kierowcy samochodów non stop siedzieli na tyle, non stop wyprzedzali spychając innych z drogi o zapierdzielaniu w terenia zabudowanym już nie wspominam.
Po uszkodzeniach samochodu widac ze nie jechali szybko.
Wstepna wina jest kierowcy samochodu i koniec, nie ustąpił i nie upewnił soe dwa razy.