Raportuj komentarz

Dawno milicja chodziła pieszo i takie rzeczy się nie działy a teraz panowie policjanci boją się wysiąść z samochodu- chyba że na ławce leży pijaczek.Przywrócić piesze patrole i będzie spokój.A co do monitoringu to nie pierwsza wpadka miesiąc temu tir na rynku powywracał lampy, słupki i też nikt nic nie widział