Logo
Wydrukuj tę stronę

Zabójca z Wernejówki uznany za poczytalnego Polecamy

Zabójca z Wernejówki uznany za poczytalnegoPo otrzymaniu z rąk biegłych psychiatrów niezbędnych dokumentów, orzekających poczytalność Piotra M., właściciela stadniny w Wernejówce koło Puław, prokuratura w Krośnie będzie mogła wreszcie skierować do sądu akt oskarżenia. 

REKLAMA


Obserwacja podejrzanego trwała 6 tygodni – biegli psychiatrzy orzekli w swojej ekspertyzie, że Piotr M. może odpowiadać za swoje czyny, dzięki czemu prokuratura mogła zamknąć trwające od październia ub. roku śledztwo.

Piotr M. podejrzany jest o zabicie Marcina D. z Rzeszowa oraz Bogdana K. z Iwonicza – dwóch młodych mężczyzn, którzy przyjechali do stadniny, by otrzymać od niego wynagrodzenie za swoją pracę w gospodarstwie. Właściciel zastrzelił ich z broni myśliwskiej, na którą miał pozwolenie, a ciała zakopał w pobliskim lesie. Zostały znalezione po kilkunastu dniach, na miejsce zawiózł policję sam oskarżony, który przyznał się również do oddania strzałów.

 

Zabójca z Wernejówki uznany za poczytalnego

 

Przyczyną niejasności odnośnie stanu psychicznego oskarżonego był poważny uraz głowy – skutek wypadku, jaki Piotr M. miał w Niemczech. Biegli psychiatrzy musieli zapoznać się z przesłaną z Niemiec dokumentacją leczenia, stąd długi okres oczekiwania na ekspertyzę. Wg orzeczenia uraz głowy nie wpłynął na poczytalność oskarżonego, będzie więc odpowiadać przed sądem za zaplanowaną i dokonaną z rozmysłem zbrodnię.

Mimo zgromadzenia olbrzymiej ilości materiałów dowodowych, nadal pozostało kilka niewyjaśnionych aspektów sprawy. Piotr M. twierdzi, że został zaatakowany przez obu mężczyzn i strzelał w obronie własnej. O tym, że zbrodnia została zaplanowana, świadczyć może jednak list do sympatii jednego z zamordowanych, Zuzanny - również pracownicy Piotra M., do napisania którego oskarżony zmusił Marcina przed zabiciem (autentyczność charakteru pisma w liście potwierdzili grafolodzy).

 

Zabójca z Wernejówki uznany za poczytalnego

 

Marcin przyjechał ze swoim przyjacielem do stadniny, aby odebrać obiecanego w ramach zapłaty za pracę konia – chciał założyć własną stadninę, w czym miała pomóc mu Zuzanna. Bogdan K. zdaje się być przypadkową ofiarą, gdyż Piotr M. nie spodziewał się, że Marcin nie przyjedzie sam. Obaj mężczyźni zginęli od strzałów w plecy.

 

alt

 

Oskarżony ma zapoznać się dzisiaj z aktami sprawy, natomiast akt oskarżenia trafi do sądu okręgowego w Krośnie w ciągu najbliższych kilku dni.

 

Laura Michelis

Foto: KMP Krosno

  • autor: Laura Michelis
© KrosnoCity.pl 2008 - 2021