Logo
Wydrukuj tę stronę

Pożar w Korczynie: "w domu była przemoc"

Pożar w Korczynie: "w domu była przemoc" Fot. Krosno112.pl

Do pożaru doszło w nocy 13 lutego w Korczynie. Prawdopodobnie było to podpalenie z użyciem łatwopalnej substancji. Już wcześniej nad rodziną prowadzony był nadzór w oparciu o "niebieską kartę" w związku z podejrzeniem stosowania przemocy. Kilka lat wcześniej interweniowali tam "Animalsi".

REKLAMA


We wtorek (13.02) około godziny 18:30 policjanci zostali poinformowani, że mężczyzna mieszkający przy ul. Działy w Korczynie może podpalić swój dom. Dyżurny Policji natychmiast wysłał patrol pod wskazany adres oraz poinformował straż pożarną. Na miejscu policjanci zastali płonący dom. 48-letni mężczyzna, który jest podejrzany o podpalenie został zatrzymany.

Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał i objął cały budynek. Z płonącego domu uciekła starsza kobieta, jednak wewnątrz pozostały zwierzęta. Zespół pogotowia ratunkowego na miejscu zbadał starszą kobietę. Nie potrzebowała hospitalizacji, pozostała pod opieką rodziny. Sama akcja gaśnicza trwała ponad trzy godziny, a uczestniczyło w niej kilka zastępów strażaków z Krosna, Korczyny i Komborni.

Psy i koty
W budynku przebywały psy i koty. Strażacy wynieśli trzy psy. Jednego z nich nie udało się uratować, drugiemu podano tlen. Pies został przekazany inspektorom OTOZ "Animals" Krosno, którzy byli obecni na miejsce zdarzenia.

Trzeci pies, w lepszym stanie, został zabrany przez sąsiadów, czwarty uciekł do lasu. W pożarze zginęły dwa koty, trzeciemu udało się uciec i już został znaleziony przez inspektorów "Animals". W tej chwili poszukiwane są domy tymczasowe dla przynajmniej dwóch psów i kota. Możliwe, że uda się znaleźć pozostałe dwa koty i psa. "Animalsi" podkreślają, że w zgliszczach nie natrafiono na szczątki zaginionych kotów. Zobacz: "Animalsi" szukają domów dla zwierząt uratowanych z pożaru

Podpalacz?
48-letni mężczyzna, podejrzany o podpalenie został przewieziony do krośnieńskiej komendy Policji.

- Rodzina objęta była nadzorem w ramach procedury "niebieska karta". Mężczyzna w przeszłości karany był za znęcanie się nad rodziną - informuje asp. Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP w Krośnie. Mężczyzna jest podejrzany o polanie części budynku łatwopalną substancją, następnie o podpalenie. Nie postawiono mu jeszcze zarzutów, trwają czynności w sprawie.

Zobacz także:
- Podpalacz z Korczyny spędzi trzy miesiące w areszcie
- "Animalsi" szukają domów dla zwierząt uratowanych z pożaru
- Pożar w Korczynie: Kubuś nie przeżył

pd
Fot. Krosno112.pl

  • autor: pd

Przeczytaj także

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021