Do pożaru doszło w piątek po południu, w jednej z miejscowości w gminie Dukla. Według dotychczasowych ustaleń policjantów, 38-letni mężczyzna wrócił do domu ze słoikiem, w którym znajdowała się benzyna. W kuchni szklane naczynie robiło się, a jego zawartość rozlała po podłodze. Mężczyzna zamiast zetrzeć łatwopalną ciecz, postanowił ją … wypalić. Skutki okazały się fatalne.
Ogień zniszczył część mebli i sprzętu AGD, a ojciec 38-latka trafił do szpitala. Według lekarzy u mężczyzny stwierdzono lekkie zatrucie tlenkiem węgla.
Badanie stanu trzeźwości sprawcy pożaru nie pozostawiło wątpliwości, gdzie tkwiło źródło jego pomysłu. W organizmie 38-latka stwierdzono ponad 2,2 promila alkoholu.
Za spowodowanie pożaru mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.
KMP Krosno
"Oryginalnym" sposobem usunięcia rozlanej benzyny miało być jej podpalenie. Problem w tym, że wszystko odbywało się w budynku mieszkalnym. W efekcie spaliła się część kuchni, a ojciec autora tego pomysłu trafił do szpitala. Sam sprawca podpalenia był pijany.