Skala zniszczeń po burzy
Popołudniowa nawałnica, która przeszła przez Podkarpacie 7 lipca, spowodowała chaos w wielu powiatach. Silny wiatr łamał drzewa i gałęzie, które blokowały drogi, chodniki i posesje, a w niektórych przypadkach uszkodziły linie energetyczne. Strażacy odnotowali ponad 1200 zgłoszeń w całym województwie, z największą liczbą interwencji w powiatach łańcuckim, przeworskim i krośnieńskim, gdzie do godziny 21:00 w tym ostatnim odnotowano 186 akcji. W ponad 100 przypadkach działania dotyczyły zabezpieczania uszkodzonych dachów budynków mieszkalnych i gospodarczych, co świadczy o sile żywiołu.
Poszkodowani i dramatyczne zdarzenia
Burza przyniosła nie tylko materialne straty, ale także ofiary wśród mieszkańców. Cztery osoby ucierpiały w różnych incydentach. W powiecie krośnieńskim na mężczyznę spadła dachówka, powodując obrażenia. W powiecie mieleckim doszło do porażenia prądem w wyniku zerwania linii energetycznej. Z kolei w powiatach leżajskim i przemyskim drzewa runęły na samochody, raniąc dwie osoby. Wszystkie poszkodowane osoby zostały szybko przetransportowane do szpitali, gdzie udzielono im pomocy medycznej.
Działania służb ratunkowych
Służby ratunkowe pracują bez wytchnienia, by zminimalizować skutki nawałnic. W powiecie łańcuckim powołano sztab kryzysowy pod dowództwem zastępcy podkarpackiego komendanta wojewódzkiego PSP, st. bryg. Adama Wiśniewskiego, który koordynuje działania strażaków. Wsparcie zapewnia także zastępca Komendanta Głównego PSP, który udał się na Podkarpacie, by nadzorować sytuację. Strażacy koncentrują się na usuwaniu przeszkód z dróg, zabezpieczaniu uszkodzonej infrastruktury i wsparciu mieszkańców. W powiecie krośnieńskim straż pożarna, zarówno zawodowa, jak i ochotnicza, pozostaje w pełnej gotowości, by reagować na kolejne zgłoszenia.
Zalecenia dla mieszkańców
Władze apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności w trakcie usuwania skutków burzy. Zaleca się unikanie miejsc, gdzie występują uszkodzone linie energetyczne lub niestabilne konstrukcje, takie jak dachy czy drzewa. Mieszkańcy proszeni są o zgłaszanie wszelkich zagrożeń pod numerem 112 oraz śledzenie komunikatów służb, ponieważ kolejne burze mogą jeszcze pogorszyć sytuację. W razie potrzeby strażacy i inne służby są gotowe do dalszej pomocy.
Prognoza groźnych opadów
IMGW zapowiada, że od wtorku, 8 lipca, od godziny 20:00, do czwartku, 10 lipca, do godziny 20:00, Podkarpacie nawiedzą ulewne deszcze, które mogą osiągnąć sumę opadów od 60 do 90 mm, a lokalnie nawet 130 mm. Największe natężenie opadów przewidywane jest w nocy z 8 na 9 lipca oraz w ciągu dnia 10 lipca, z możliwością wystąpienia lokalnych burz. Szczególnym zagrożeniem jest ryzyko gwałtownych wzrostów poziomu wód w mniejszych rzekach i potokach, zwłaszcza w dolinach Wisłoka, Jasiołki i Sanu. Tereny nadrzeczne i zurbanizowane, takie jak okolice Krosna, Jasła czy Sanoka, są szczególnie narażone na podtopienia. IMGW podkreśla, że alert może zostać przedłużony w zależności od rozwoju sytuacji.
Ryzyko hydrologiczne
Gwałtowne opady mogą prowadzić do szybkiego podnoszenia się poziomu wód, szczególnie w mniejszych ciekach wodnych, gdzie istnieje ryzyko lokalnych podtopień. W miastach takich jak Krosno czy Rzeszów, zurbanizowany teren może utrudniać odprowadzanie wody, zwiększając zagrożenie zalaniem ulic i posesji. Doliny rzek Wisłok, Jasiołka i San są szczególnie monitorowane, ponieważ intensywne deszcze mogą wywołać wezbrania, które w skrajnych przypadkach przekroczą stany ostrzegawcze. Prawdopodobieństwo wystąpienia tych zjawisk wynosi 80%, co skłania służby do wzmożonej czujności.
Podsumowanie
Gwałtowna burza, która nawiedziła Podkarpacie 7 lipca 2025 roku, pozostawiła po sobie poważne zniszczenia, w tym połamane drzewa, uszkodzone dachy i cztery osoby ranne. Strażacy, z blisko 1200 interwencjami w regionie i 186 w powiecie krośnieńskim, pracują nad przywróceniem normalności. Powołanie sztabów kryzysowych i wsparcie Komendy Głównej PSP świadczą o powadze sytuacji. Mieszkańcy Podkarpacia proszeni są o ostrożność i współpracę ze służbami, aby wspólnie poradzić sobie z konsekwencjami żywiołu.