Dwa zatrzymania w krótkim odstępie czasu
Pierwszy przypadek miał miejsce około godziny 6:00 w miejscowości Dobieszyn. Patrol zatrzymał do rutynowej kontroli 43-letniego mężczyznę prowadzącego skodę. Badanie alkomatem wykazało u niego około 0,4 promila alkoholu w organizmie – to stan po użyciu alkoholu, ale wystarczający, by kierowca stracił prawo jazdy na miejscu.
Dokładnie godzinę później, w Szczepańcowej, policjanci zatrzymali 29-letniego kierowcę volkswagena. W jego przypadku wynik był znacznie poważniejszy – około 1,5 promila alkoholu. Oznacza to stan nietrzeźwości, który w polskim prawie jest już traktowany jako przestępstwo.
Konsekwencje prawne
Obaj mężczyźni muszą liczyć się z surowymi sankcjami. Kierowca z 1,5 promila usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. 43-latek, u którego stwierdzono stan po użyciu alkoholu, odpowie za wykroczenie – w jego przypadku sąd może orzec grzywnę lub areszt, a także obligatoryjnie zatrzymać prawo jazdy na okres od 6 miesięcy do 3 lat.
Akcja „Trzeźwy poranek” po raz kolejny pokazała, że mimo licznych kampanii i surowych kar, wciąż znajdują się osoby gotowe ryzykować życie swoje i innych, siadając za kierownicę po spożyciu alkoholu. Policja zapowiada kontynuację tego typu działań kontrolnych.