W Czarnorzekach w powiecie krośnieńskim na drodze wojewódzkiej nr 991 w wyniku zderzenia z samochodem dostawczym zginął motocyklista. Droga wojewódzka nr 991 (Krosno-Lutcza-Rzeszów) na odcinku Korczyna, Czarnorzeki zablokowana była blisko dwie i pół godziny.

W poniedziałek 10 września br., około godziny 14:00 w Moderówce w stojące za gimbusem auto osobowe, uderzył samochód ciężarowy. Ranny został kierowca auta osobowego.

Niestety, pomimo prowadzonej akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować życia motocyklisty, który w czasie jazdy przewrócił się i uderzył w metalowy słupek. Do tego śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę Jedliczu. Natomiast w Krośnie, w piątek, do szpitala trafił motocyklista z obrażeniami nogi.

Spore utrudnienia w ruchu spowodowało zderzenie się dwóch samochodów osobowych na ul. Podkarpackiej w Krośnie. Według ustaleń policjantów, do kolizji doprowadził kierowca, który w czasie jazdy próbował naładować telefon komórkowy.

W nocy z środy na czwartek (23.08), przed godziną 3:00 w Zboiskach (powiat krośnieński) doszło do groźnie wyglądającego wypadku cysterny. Jedna osoba, kierowca, została przewieziona do szpitala. Na szczęście cysterna była pusta.

Na szczęście nikt nie doznał poważniejszych obrażeń w następstwie bardzo groźnie wyglądającego zderzenia samochodu osobowego z przewożącym pasażerów kursowym autobusem. 3 osoby trafiły do szpitala, a na miejscu zderzenia doszło do częściowego zablokowania drogi. Policjanci kierowali ruchem.

Dwie osoby jadące motocyklem trafiły do szpitala po wypadku na Al. Jana Pawła II w Krośnie. Według dotychczasowych ustaleń policjantów, podczas zmiany pasa ruchu motocyklista uderzył w inny pojazd.

Na szczęście żadnych obrażeń nie stwierdzono u matki i jej 4-letniego dziecka, uczestniczących w kolizji z ciężarowym iveco. Policjanci ustalili, że do zderzenia pojazdów doszło z winy kobiety, która najechała swoim samochodem na tył ciężarówki. Nie było to jedyne wykroczenie, które popełniła.

Dzisiaj (27.07) rano znaleziono ciało mężczyzny w Ustrobnej. Ślady wskazują, że jest on ofiarą potrącenia przez samochód, a sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia. Aktualnie trwają poszukiwania auta i jego kierowcy, samochód ma prawdopodobnie uszkodzony przód. Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny.

Do szpitala trafiły trzy osoby jadące fiatem sieną, który wypadł z drogi i odwrócony kołami do góry zatrzymał się na ścianie pobliskiego budynku. Policjanci ustalili, że wszyscy uczestnicy wypadku byli pijani, a kierujący samochodem mężczyzna najprawdopodobniej nie ma prawa jazdy. U 15-letniej pasażerki stwierdzono blisko 1,5 promila alkoholu.