Raportuj komentarz

po co o godz. 13 i 13.30 jechał traktorem i posypywarką na ul. Żółkiewskiego styrany pracą -skoro nie odśnieżał i nie posypywał . Wjechał na ul. Okrzei i ślad po nim zaginął. Wygląda na to, że fachman kilometry robi i by się przejechać i by go zobaczono. Tam gdzie jest śnieg i ślisko nawet fachman nie pojedzie. Szkoda piasku i pługa. Licznik sie podciągnie i kasa do kieszeni wpadnie. Fachman zapomniał, że ludzie filmują i dokumentują jego nie wykonywanie się z obowiązków do których sie zobowiązał.