Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Jesteśmy w przededniu meteorologicznego lata i niektórzy mogą czuć się tym zaskoczeni, ponieważ w tym roku letnie temperatury przyszły nadzwyczaj wcześnie - za nami przecież rekordowo ciepły kwiecień i kończący się właśnie rekordowo ciepły maj. Tym samym jesteśmy już niejako przyzwyczajeni do dni gorących i początek czerwca również nie przyniesie znacznego ochłodzenia, jednak coś się zmieni względem ostatnich dni - wzrośnie prawdopodobieństwo burz. Napływ chwiejnego powietrza z południowego wschodu, tym razem w połączeniu z zatoką niżową i - co za tym idzie - obecnymi liniami zbieżności nad naszym krajem, da efekt w postaci opadów przelotnych i burz.

I znów obserwujemy podobny cykl pogodowy - gdy już wydaje się, że wyż z północnej Europy słabnie na dobre, znad Morza Barentsa nad Rosję wchodzi kolejny niż, w jego tylnej części spływa chłodne powietrze z Arktyki i antycyklon znad Skandynawii ponownie regeneruje się. Europa Środkowa zalana jest gorącem, miejscami wręcz upałem, gdyż o tej porze roku powietrze bardzo szybko nagrzewa się radiacyjnie - szczególnie w warunkach wyżowych i słonecznych, aktualnie panujących nad Europą Wschodnią. Ostatnie dwa dni miesiąca nie przyniosą większej zmiany.

Wyż z centrum nad północną Europą ma się dobrze, niże nurkujące znad Arktyki nad północną Rosję także i za każdym razem, gdy w tylnej części takiego niżu spłynie nad Skandynawię chłodne powietrze, antycyklon regeneruje się. Wschodnia i południowo-wschodnia Polska znajdzie się pod jego wpływem od tej nocy począwszy. Poniedziałek i wtorek zatem słoneczne, długimi okresami nawet bezchmurne, popołudniami będzie gorąco, noce jednak dadzą wytchnienie i nie odczujemy też niepożądanej parności. Właściwie od kwietnia mamy w tym roku przedwczesne lato.

Front atmosferyczny powoli wychodzi nad Słowację i chwiejna masa powietrza opuszcza teren naszego kraju... jednak nie na długo. Wspomniany w prognozie z wtorku silny wyż znad północnej Europy wymusza niejako adwekcję z kierunków wschodnich - i o ile na tę noc napłynie sucha masa powietrza kontynentalnego, to już jutro przed południem powróci do nas niepożądana parność. Do tego w swobodnej atmosferze widoczna jest kropla chłodu, która będzie oddziaływać na pogodę w kraju przez najbliższe doby, zaostrzając pionowy gradient temperatury i jeszcze napływające powietrze uchwiejniając. Oprócz chwil słonecznych uważajmy zatem również na burze; w prognozach numerycznych widać już typowo letni, wysoko występujący poziom równowagi - chmury kłębiasto-deszczowe, trafiające na silniejsze prądy wstępujące, będą mogły tym samym wypiętrzać się wysoko, więc oprócz licznych wyładowań i deszczu lokalnie pojawi się grad i porywisty wiatr.

Opady deszczu, a lokalnie nawet burze z gradem mogą wystąpić dziś w godzinach popołudniowo-wieczornych na Podkarpaciu - ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Na północy Europy tworzy się silny i stabilny wyż, umacniający się w wyniku spływu chłodnej masy powietrza arktycznego w tylnej części niżu wchodzącego znad Morza Barentsa nad północną Rosję. Wyż ten obejmie swoim wpływem północną i środkową część naszego kraju jutro i tam też w najbliższych dniach zapanuje pogoda lubiana chyba przez wszystkich - będzie ciepło, ale na ogół nie bardzo gorąco, słonecznie i sucho. Południe kraju, rozumiane jako obszar od Dolnego Śląska po Podkarpacie, będzie mieć inny typ pogody: tu sięgnie niż, niezbyt głęboki, ale rozległy - obejmujący Europę Południową i znaczną część Środkowej, wraz quasi-stacjonarnym frontem atmosferycznym oddziałującym w Sudetach i Karpatach. Możliwe więc opady i burze. Uwaga - tam gdzie popada mocniej, w drugiej połowie nocy i nad ranem utworzą się mgły. Ciepło i parno.

Pogodę w Polsce kształtuje wyż, w którego centrum, znajdującym się na północ od naszego kraju, ciśnienie osiąga 1031 hPa. W trakcie najbliższych kilkudziesięciu godzin ten właśnie antycyklon, gwarantujący ładną pogodę, będzie jednak oddalać się na północny wschód - już jutro wieczorem znajdzie się nad Rosją. Sucha aura utrzyma się u nas do wtorkowego poranka włącznie, potem natomiast nasunie się zatoka niżowa, możliwe będą przelotne opady deszczu oraz burze. W przeciwieństwie do poniedziałku, zaczniemy odczuwać parność.

Spod panowania deszczowego niżu wydostaniemy się w piątek wieczorem - to dobra informacja dla wszystkich, którzy patrzą w niebo z niepokojem, martwiąc się o pogodę na najbliższy weekend. Jest też jednak druga strona medalu - nie powrócą do nas na razie tak ciepłe masy powietrza, jakie mieliśmy na przykład w kwietniu, czy też w pierwszej części maja. Aby mimo wszystko podejść do sprawy optymistycznie - można być pewnym, że popołudnia będą o wiele cieplejsze niż na przykład to środowe, gdzie temperatura dobiła ledwie do niespełna 13°C.

Jesteśmy w zasięgu niżu z centrum nad Alpami, układ ten widoczny jest zarówno na mapach ciśnienia na poziomie morza, jak i wysoko w troposferze. Na wschodnim skraju tegoż układu tworzy się wtórny ośrodek niżowy wchodzący znad Bałkanów nad Europę Środkową, któremu towarzyszą obfite, ciągłe opady deszczu. Ich strefa dojdzie do nas w środę, w czwartek zaś, w tylnej części niżu, występować będą opady przelotne i lokalne burze. Dziwić się nie powinniśmy - w środku maja, kojarzącym się przede wszystkim z "zimnymi ogrodnikami", czasem obserwujemy taką pogodę - nie tylko z chłodem, ale i z deszczem. Dokładnie 8 lat temu, także w środku maja, deszczowy niż z południa przyniósł tragiczną w skutkach powódź, w roku 2014 natomiast na obawach się skończyło. Tym razem oczywiście żadna powódź nam nie grozi, a nawet przeciwnie - opady są przez wielu mile widziane.

W tym roku zjawisko "zimnych ogrodników" przebiega łagodnie, ale cóż się dziwić, skoro ostatni przymrozek mieliśmy w I dekadzie kwietnia, arktyczny chłód jest na swoim miejscu - w Arktyce i od tego czasu ani myśli spłynąć dalej na południe. Mimo to temperatura, jak to dość często bywa w tym okresie roku, trochę spadła, a apogeum tego ochłodzenia przypadnie na przyszły tydzień, kiedy to przez najbliższe dni notować będziemy temperatury poniżej 20°C w pełni dnia. Dostajemy się także pod wpływ układu niskiego ciśnienia i okresami może padać deszcz.

 

Jakość powietrza

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj