Raportuj komentarz

W dobie znieczulicy i zapominania o najprostszych zasadach życia społecznego musi być ktoś / coś uświadamiający nam, że życie to dar. Dzisiejsze media tylko informują o możliwościach dokonania aborcji, ale nic nie wspomną o możliwości urodzenia i "zbycia" praw matki. Są okna życia, są możliwości - to po kiego diabła te całe in vitro? Zajmijcie się adopcją noworodków oraz wychowaniem tych, którzy już wiedzą, że nie mają rodziców - bo są zbyt dorośli na to, żeby po adopcji udawać. Niechby państwo zajęło się kontrolą tych wszystkich rodzin zastępczych (przestępczych), które adoptuj ąby tylko zgarniać kasę (a jest ona niemała).

I najważniejsze, że jest ta wystawa tam gdzie powinna. Na oczach ludzi, którzy muszą sobie wpoić te obrazki zanim zaczną planować (lub nie) rodzinę. Na oczach ludzi młodych.