Raportuj komentarz

W sierpniu ub. roku korzystaliśmy z autobusu / w dniu strajku PKS/, puste stanowiska, puste przystanki .... my jechaliśmy innym przewoźnikiem i byliśmy prawe jedynymi na dworcu. Na trasie od kierowcy dowiedzieliśmy się, że Gorlice i Nowy Sącz już sprzedane przez PKS, a ten kurs obsługiwany chyba przez Cieszyn kursuje tylko do końca sierpnia. Nie tylko krośnieński PKS wyzbywa się majątku tak robią wszystkie bazy w Polsce i nie łudźmy się, że strajk cokolwiek załatwia, to tylko forma zabawy związkowców z zarządem i chęć pokazania, że coś się robi, taka smutna jest nasza rzeczywistość. Małe busy prywatne wparły nieudolne działania władz dużych PKS-ów które często na niektórych trasach woziły powietrze alb stanowiły prawie prywatną taksówkę dla kilku osób, a wtedy nikt nie dostrzegał, że trzeba przestawić się na mniejsze busiki, dziś jak musztarda po obiedzie zaczyna się sprzedawać majątek, by takowe zakupić, ale teraz to już po" herbacie panowie" .... trzeba myśleć przed, a nie po.