Raportuj komentarz

Co Wy tak piszecie, że protestują Ci, którzy sprzedali działki pod wiatraki. Podejrzewam, że grunty sprzedali przede wszystkim Radni oraz ich rodziny. Wykup gruntów następował zanim pojawiły się pierwsze informacje o planowanej inwestycji. Sprzedali Ci, którzy wiedzieli co się szykuje zanim reszta usłyszała o wiatrakach. A przecież taki jeden pan z Urzędu Gminy jeździł po ludziach i przedstawiał propozycje zakupu gruntów. Skąd miał dostęp do informacji i mapek?