Raportuj komentarz

Ktoś napisał, że nasz kochany marszałek wyrwał się przed szereg. Toż to nieprawda. Pan marszałek pilnował się tylko, żeby z szeregu nie wypaść. Oczywiście z szeregu podobnych do niego hipokrytów, którzy mają los Ukrainy tam gdzie mam go ja. A gdzie go ja mam to wiem ja i wie tez dobrze pan marszałek kochany.