Raportuj komentarz

Pomimo tego, że nie jestem przeciwnikiem OZE zgadzam się z poprzednimi opiniami, że bezrozumne stawianie wiatraków to katastrofa. Popatrzcie jak to robią inni. Stawiają całe fermy w odległości kilku kilometrów od terenów zamieszkałych. Stawiają w terenie nieatrakcyjnym widokowo. Z dala od szlaków migracyjnych ptactwa. Sporo jest ferm w sąsiedztwie autostrad, fabryk w dolinach gdzie są łąki i pola uprawne. Nigdy na górach czy zalesionych wzgórzach. Nie do pomyślenia byłoby aby ktoś w Austrii czy Niemczech postawił wiatraki w sąsiedztwie parku krajobrazowego lub na jego terenie. Ten kto wydał zgodę na postawienie wiatraków na wzgórzach w okolicy Łęk Dukielskich psując krajobraz w promieniu kilkunastu kilometrów powinien być publicznie batożony. Nie powinno być tak, że ktoś dostaje zgodę od wójta na postawienie wiatraków i obniża w ten sposób wartość gruntów w całej miejscowości oraz zmniejsza atrakcyjność turystyczną w połowy powiatu. Jak się planuje inwestycję drogową to musi być raport oddziaływania na środowisko, przejścia dla zwierząt, analiza hałasu na okolicę, wpływ emisji spalin itd itd. Ale można bezkarnie postawić na samym paśmie górskim w beskidzie niskim pięć sieczkarni na ptactwo , wmawiać ludziom że wszystko jest ok i startować na radnego w sejmiku województwa. Tak czy inaczej w wydanie zgody na coś takiego było zaangażowanych kilka instytucji i jak tu mieć zaufanie do urzędników.