Raportuj komentarz

W latach 40 i 50-tych toczyła się wojna domowa, do której z jednej strony pchała Polaków władza radziecka a z drugiej Wielka Brytania.

Żołnierze nazywani "wyklętymi" i "przeklętymi" to nasze dziedzictwo historyczne.

Byli patriotami, bohaterami ale były i czyny zbrodnicze i haniebne.

Żołnierze Wyklęci to trudny temat ale warto pamiętać.

Nie pozwolili bezkarnie wałęsać się w naszym Kraju okupantowi z ZSRR.

To przykład żołnierzy wyklętych podniósł Polakom głowę w 1956 roku i tym czerwonym też.

Zapomniano o tym jak w 1956 roku radzieckie czołgi jechały na Warszawę.

I cały kraj stanął do konfrontacji. Odcięto nawet łączność agentom kominternu z Moskwą.

W 1956 roku wyrzucono z Polski tysiące towarzyszy radzieckich (pod groźbą ich unicestwienia), którzy rezydowali m. in. w wojsku, ub i zakładach pracy.

Gdyby nie żołnierze wyklęci nie byłoby 1956 roku.

To były trudne czasy.

Ciekawe czy wiecie i pamiętacie, że w Iwoniczu na zakręcie była katownia NKWD??

Przez tą katownię przeszło wielu żołnierzy z AK, BCH i innych.

Warto pamiętać także o innych ofiarach tej wojny domowej lat 40-tych i 50-tych.