Raportuj komentarz

fabryki jeszcze nie wybudowałem i pewno życia mi braknie żeby to kiedyś zrobić ale póki co pracuje sam u siebie i jakoś sobie radzę. Nikt na mnie nie pracuje w tej chwili, ale przez moją mikro firmę przeszło kilku kandydatów na pracowników. Rozmowa kwalifikacyjna zaczyna się od tego ile JA PŁACE, a nie od tego co kandydat na pracownika potrafi. Ja zaczynałem dosłownie od łopaty żeby na swoje studia zarobić, a ciebie pewno sumienie ruszyło bo jesteś po marketingu :P