Raportuj komentarz

mmm....no i głupio wychodzi....bo od rozwazan estetycznych i kwestii bezpieczeństwa ładujemy się w polityke...
ostatnio jeżdże do Krosna głównie autobusem firmy z Niebylca...ale kupe czasu jeździłem przez Jasło-Pilzno...i na tamtym odcinku zawsze uśmiech politowanie budziły u mnie ukrzyżowane góry.
Cergowa dla mnie zawsze była fajną "dziką" górą, zalesiony symbol Pani Natury ..jej pomnik na tle cywilizacji...no i teraz czeka ją ukrzyzowanie ....
SMUTNO MI...po prostu.
Rozumiem - ludzki Pan i Pleban rządzą Podkarpaciem...i niczym pieski oznakowują swój rewir...więc gdy przestrzeń staje się nieprzyjazna pora szukać nowego miejsca na wypoczynek...a gdy "niedobitki" rodziny się wykruszą - szerokim łukiem omijać... bo szkoda że teren który kiedyś łączył kilka nacji dziś ewidentnie się od tego dziedzictwa odcina..w sumie wychodzi że i Pana robota z ratowaniem reliktów Galicji jest zbędna bo one niestety były nie tylko polskie...a teraz tylko jedna nacja -PISmacy/katolicy na Podkarpaciu będzie miała tylko klimat dla się przyjazny..