Raportuj komentarz

Gmina sobie poradzi z nieprzyjemnym odorem? Wątpię? Tak samo jak i ze zwierzyną dziką. Nie pisze tu o sarnach - do tego już człowiek przywykł - ale lis idący do kościoła:), do cukierni:) spacerujący po pięknym jedlickim rynku. Pewnie w oczach władz nie wygląda na wściekłego. W każdym bądź razie - gmina ani z jednym, ani z drugim problemem sobie poradzi. Niestety:(