Raportuj komentarz

herman616

Nie rozumiesz mnie, ten teren nie graniczy bezpośrednio z Krosnem (tzn jest oddzielony od Krosna inną działką), jak ktoś ładnie tu napisał to taki Kaliningrad jest.

Zgodziłbym się jeśli Krosno wchłonęłoby Krościenko i Miejsce bo taka jest decyzja mieszkańców (tak poszerzane są granice Rzeszowa, Ferenc nie kupuje sąsiednich gmin) i z trzech tępych łbów wybrać jednego, ale Przytocki nie potrafi zapanować nad obecnym "burdelem".