Raportuj komentarz

W nieco większym miasteczku niż powiatowe Krosno, za takie zachowanie, gdy starosta wskazuje z kim chce a kim nie życzy sobie rozmawiać, zostałby rozdeptany przez media! Ale spokojnie - wszystko przed nim! A ta propozycja, by związki zawodowe przejęły firmę... Bardzo interesująca, bo gorzej z pewnością by nie było, a mogło być lepiej. To co? Dacie im szansę?