Raportuj komentarz

Firma, sie sypie i sypac sie bedzie.Prywatnie linie przewozowe i tak wygrywaja zaczynajac od cen biletow, ktore w pks krosno bija rekordy. To nie wina kierowcow, (moj szacunek dla wszystkich kierowcow) lecz zle dzialajacej firmy, ktora podwyzszajac ceny traci klientow i likwidujac kursy autobusow, i dlatego z tego powodu nie ma kasy, lecz kase ma np prezes, ktory dobrze sie bawi kosztem kierowcow, ktorzy jada czy zimno czy goraco. Wrescie ktos zrobi porzadek, bo przepisy przepisami, a zycie jest zyciem, i za te smieszne pieniadze kierowcy maja jezdzic, to jest chore, a prezez najwyzej jedzie na wczasy, co to za firma co nie potrafi zarzadzac kapitalem, to ch.... nie firma, cierpia na tym kierowcy, ktorzy nerwowo nie wytrzymuja, i na koniec klient, ktory np nie ma sie czym dostac do pracy itp, a dlaczego tak jest?? poniewaz kazdy zarabia wykorzystujac kierowcow ktorzy odwalaja cala robote, aa prezes kokosy zwija, kierowcy sa ludzmi, jak ja, czy ty, i ciekawe czy jakby kazdy dostawal wielkie G a nie pieniadze, czy by pracowal, nie bo po co, jak nic sie z tego nie ma, wiec albo te polsko dziadowskie panstwo da kase na pks albo sie rozsypie calkiem. Nie ma zadnego kryzysu, kryzysem jest polski rzad ktory powinien zaczac od siebie, i prywatyzacja nie jest dobra, a chincyki wykupia nie dlugo cala polske, dletego, ze rzad polski nie dba o obywateli, tylko o wlasna kieszen, i mysla ze laska robia placac tak malo na miesic ludziom, niech sobie ujma, zagranica tak nie jest, a premier robi z ludzi idiotow, bo sam nim jest,i niech jeszcze podwyzszy podatki, to sie nie zdziwie ze wszystko szlag trafi, a juz trafia, wiec albo struktura sie zmieni w panstwie, albo wszystko upadnie, bez wojen, wojna jest brak wiedzy ekonomicznej w tym kraju>