Raportuj komentarz

Napracowałeś się nad wklejaniem informacji o konsekwencjach podrabiania podpisów, ale zapomniałeś o jednym.
Trzeba najpierw to udowodnić!! A z tego co mi wiadomo żaden sąd nie wydał wyroku odnośnie podrabiania podpisów w PKS-ie, no chyba że zaprzyjaźniony z prezesem grafolog widział jakiś sfałszowany podpis przez telefon i na tej podstawie wydał opinie?!