Sprawa toczy się od 2017 rok. To wtedy mieszkańcy dowiedzieli się że w ich okolicy ma powstać nadajnik GSM operatora T-MOBILE Polska S.A.

- Nikt oczywiście nie podał tego do ogólnej wiadomości. Wiadomość otrzymaliśmy dopiero, gdy do właścicieli działek sąsiadujących z działką, gdzie docelowo ma stać maszt dotarły powiadomienia o jego budowie - relacjonują mieszkańcy.

Podejmując działania, mieszkańcy pisali odwołania. Powstała nawet petycja przeciwko tej inwestycji w tym miejscu.

- Tłumaczyliśmy dlaczego nie chcemy masztu w naszym sąsiedztwie. Nie chodzi tutaj o to, że nie chcemy iść z duchem techniki, tylko o to że wybierając życie na wsi chcemy w pełni cieszyć się jego zaletami. Pisaliśmy odwołania od każdej docierającej decyzji lub zawiadomienia.  Zgłaszaliśmy problem do wójta gminy, który wtedy sprawował urząd. Nie otrzymaliśmy pomocy. Dano nam jasno do zrozumienia, że nie mamy co liczyć na wsparcie - komentują mieszkańcy.

Jak podkreślają mieszkańcy, w jednym z dokumentów istnieje zapis - że na terenie, na którym ma powstać nadajnik, stoją pustostany.

- Jako pustostan rozumiemy niezasiedlone mieszkanie, budynek wolny od najemców, dzierżawców, lokatorów tym czasem na tamtym terenie znajdują  się domy, które od lat są zamieszkane. Pisaliśmy, dzwoniliśmy, prosiliśmy.  Chcieliśmy aby inwestycję przeniesiono w miejsce gdzie nie mieszkają ludzie. Nie ważne ile osób mieszka przy samej działce, mieszkańcy którzy mieszkają znacznie dalej także są z nami i wspierają nas. Dzięki naszym protestom udało się aż do teraz, gdy sprawa ponownie ujrzała światło dzienne - mówią zaniepokojeni mieszkańcy Wrocanki i Rogów.

W maju 2020 roku T-MOBILE Polska S.A. wystąpiło do Starostwa Powiatowego w Krośnie o zgodę na budowę masztu.

Jak czytamy w uzasadnieniu decyzji Starostwa Powiatowego w Krośnie, ustalając obszar oddziaływania przedmiotowej inwestycji tut. organ wziął pod uwagę obszar, gdzie poziom pól elektromagnetycznych na dowolnej wysokości przekraczał będzie dopuszczalny poziom określony w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 19 grudnia 2019 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w środowisku (Dz.U. 2019, poz. 2448). Zgodnie z ww. rozporządzeniem, dopuszczalna gęstość mocy dla zakresu częstotliwości pola elektromagnetycznego o wartości od 10 MHz do 300 GHz wynosi 10 W/m2.

Jak informują mieszkańcy Wrocanki, o toczącym się postępowaniu związanym z wyrażeniem pozytywnej decyzji w sprawie pozwolenia na budowę masztu została listownie powiadomiona jedna osoba, mieszkaniec graniczący z działką, na której ma powstać maszt. Strona wniosła uwagi i zastrzeżenia do projektowanej inwestycji, wyrażając kategoryczny sprzeciw wobec lokalizacji i realizacji telekomunikacyjnego obiektu. Jak twierdzi, inwestycja i sam obiekt może spowodować obniżenie wartości użytkowych działek, których jest właścicielem.

Podobnego zdania są pozostali mieszkańcy dwóch miejscowości, gdzie bliskość nadajnika z ich gospodarstwami, może znacząco przyczynić się na wartość ich obiektów oraz zmieni krajobraz otoczenia.

Jak czytamy w wydanej decyzji, inwestycja jest zgodna z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego „ROGI 4” gminy Miejsce Piastowe.

Według Starostwa Powiatowego, wnioskodawca jakim jest T-MOBILE Polska S.A. spełnił wszystkie warunki wymienione w art. 32. Ust. 4 ustawy, a analiza załączanej do wniosku dokumentacji wykazała zgodność inwestycji z przepisami prawa, uwzględniając w całości wniosek inwestora. Wobec tego, decyzją Starostwa, projekt budowlany został zatwierdzony i udzielono pozwolenia na budowę.

Jednak mieszkańcy są zupełnie innego zdania. Mają nadzieję na to, że w końcu ktoś poważnie potraktuje ich obawy oraz prośby. Po raz kolejny zwrócą się z prośbą, tym razem już do nowego włodarza gminy prosząc o wsparcie.

- Nie chcemy masztu tak blisko naszych domów, w dolinie, kiedy jest tyle obszarów na których ta inwestycja mogła by się znajdować. Nagłaśniamy tę sprawę w nadziei, że w końcu ktoś nas usłyszy - takie słowa można usłyszeć od tych, którzy walczą o to, aby ich przestrzeń nie była zakłócona.

Przeciwnicy budowy obiektu telekomunikacyjnego twierdzą również, że planowany masz znajdować się będzie w dolinie, gdzie w okolicy jest wiele nieużytków, które położone są znacznie w wyższym terenie.

Sprawą zajmują się już prawnicy. O problemie powiadomiony ma zostać Rzecznik Praw Obywatelskich, Wojewoda Podkarpacki oraz inne media.

(rdn)