Raportuj komentarz

".. Ludzie z Krosna: biorę was na świadków. Byłem u was w zeszłą niedzielę, przyjęliście mnie wspaniale. Była ponad godzinna rozmowa z wami, było was między 300 a 500 osób, więcej się nie mieściło w tej sali (…) I popatrzcie co moi wrogowie z tego zrobili, co za komentarze. Między wami był jeden prowokator, który ni z gruszki, ni z pietruszki poruszył sprawę +Bolka+. Sala, gdyby nie moje zachowanie, wyniosłaby go razem z futryną, ale ja tak układałem to spotkanie, aby do tego nie doszło, ale wygwizdaliście i wybuczeliście go i nie pozwoliliście mu głupot opowiadać.."

— powiedział Wałęsa.