Raportuj komentarz

Już widzę wściekle szarżującego, 120 kilogramowego king konga w stronę tej ślicznej pani z zamiarami raczej nie towarzyskimi. Wystawiajcie te pancie na służbę z chłopami, przynajmniej obronią je w razie biedy, a może i nas przybędzie po nocnych patrolach.