Logo
Wydrukuj tę stronę

Stres- mój przyjaciel czy wróg?

  • autor: Klaudia Zachuta
  • niedziela, 26, październik 2008 09:22
  • wielkość czcionki - - + +
  • 2 komentarzy

Stres- mój przyjaciel czy wróg?Każdy z nas jest narażony, w większej lub mniejszej mierze, na stres. Im bardziej się rozwijamy, próbujemy nadążyć za nowoczesnym społeczeństwem, tym częściej mamy do czynienia z różnego rodzaju stresorami.  Mogą nimi być rozmaite sytuacje, stany, zjawiska. Czy w takich momentach potrafimy sobie radzić z naszym stanem napięcia emocjonalnego?

REKLAMA


 

Znany naukowiec Hans Selye, zajmujący się badaniem tego zjawiska, stwierdził, iż choroby z jakimi borykamy się na co dzień w znacznej mierze są wynikiem  nieradzenia sobie ze stresem. Choroby takie jak grypa, czy choćby zwykłe przeziębienie, a także problemy z układem trawiennym, systemem hormonalnym, czy wreszcie większe prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór, to skutki ciągłego stresu. Udowodniono nawet statystyczny związek pomiędzy stresorami a chorobą. Wyniki są niepokojące! Ludzie mający do czynienia ze stresem  znacznie częściej chorują! W skrajnych przypadkach mają nawet do 79% szans na popadnięcie w chorobę w ciągu kolejnych 2 lat!

W krajach wysoko rozwiniętych najczęstszym powodem śmierci, zarówno kobiet jak i mężczyzn, jest choroba wieńcowa. Prowadzi ona do ataków serca czy dusznicy bolesnej. Natomiast z najnowszych badań wynika, że depresja, której przyczyną najczęściej jest długotrwały stres, najprawdopodobniej stanie się główną chorobą zawodową 21 stulecia.

Można by wymieniać jeszcze sporo efektów stresu, jednak najważniejszym jest, aby skutecznie potrafić sobie z nim poradzić. Jedno jest pewne - stresu nie da się uniknąć, co najwyżej można zmniejszyć prawdopodobieństwo jego wystąpienia.
To czy zachorujemy zależy od tego jak reagujemy na stres, czyli przede wszystkim od siły naszej psychiki! Odporność na ten stan można w sobie wyrobić. Należy jedynie zastosować się do kilku ważnych rad.

Przede wszystkim nauczyć się zwierzać ze swoich problemów. Zdolność do wyrzucania z siebie złych emocji jest bardzo istotna. Być asertywnym- wyrażać wprost swoje potrzeby i konsekwentnie dążyć do wytyczonego sobie celu. Odnaleźć w sobie siłę charakteru. Stać się wrażliwym na sygnały wewnętrzne ( dyskomfort, ból, smutek itp.) i dokonywać koniecznych zmian. Tworzyć związki oparte na miłości. Nie kierować się żądzą posiadania lecz bezinteresownie kochać. Komfort psychiczny może nam również zapewnić tzw. zdrowe pomaganie tj. pomaganie innym. Czasem nawet jeden uśmiech wystarczy, by sprawić komuś radość. Kolejnym ważnym elementem jest wszechstronność i inteligencja. Należy zdawać sobie sprawę z własnej wartości, rozwijać swoje zainteresowania, pasje i starać się zachować uwagę, tzn. skupiony umysł. Można nawet wykonywać proste ćwiczenia, np. kontrola oddechu, które z czasem polepszą nasze samopoczucie, bądź też zastosować się do filozofii indyjskiej uprawiając jogę i utrzymując przy tym w harmonii swoją duszę i ciało.  Nie wolno również zapominać o ruchu na świeżym powietrzu. Kontakt z przyrodą działa kojąco na naszą psychikę.  

 

Klaudia Zachuta
  • autor: Klaudia Zachuta
© KrosnoCity.pl 2008 - 2021