Raportuj komentarz

A to różnie bo zasadniczo jest tak, że każdy robi po swojemu - ma swój "patent". Ja zwykle po zrobieniu 40 - 60 tys. km. lub wcześniej jak czuję, że już nie hamuje tak jak trzeba. Zwykle samemu wymieniałem, ale śpieszyło mi więc podjechałem do serwisu forda(mam focusa), gdzie za klocki razem z wymianą płaciłem jakoś około 280 pln. I doszedłem w sumie do takiego wniosku, że w takiej cenie to nie opłaca mi się robić tego samemu w domu, czasu szkoda.