Omal nie doszło do tragedii podczas rozpalania piecyka przez 73-letniego mieszkańca Rzepnika (gmina Wojaszówka). Mężczyzna najprawdopodobniej użył benzyny. Płomień z pieca wydostał się na zewnątrz powodując obrażenia i zapalając znajdujące się w pobliżu ubrania. Rozpoczyna się sezon grzewczy, a z nim typowe zagrożenia związane z „cichym zabójcą” – czadem i pożarami. Apelujemy o rozwagę i ostrożność.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA