Raportuj komentarz

Jest w tym sporo złego. postawa pana Jurka nie przypomina mi w niczym postawy Matki Teresy. To biznes zapewniający jemu i jego rodzinie dostatnie życie. Sama wrzucałam do skarbonek z serduszkiem, ale przestałam gdy Jureczek ujawnił się ze swoimi politycznymi sympatiami. Jego plucie na osoby, które są przeze mnie cenione, obnażyło poziom tego śmiesznego, ale groźnego człowieczka - marionetki. Szkoły i Kościół powinny się od tej szopki zdystansować.