Raportuj komentarz

Te rany robiono z zestawów do pozoracji ran. Charakteryzatorzy uczestniczyli w specialnych kursach, gdzie uczyli się jak to robić realistycznie. Efekt- powalał.... Pamiętam pozorację w kamieniołomach, gdzie MSM odpowiadało za organizację punktu segregacji medycznej. Scenariusz zakładał katastrofę lotniczą. Przez pierwsze minuty znosili nam na punkt fragmenty ludzi - ręce, nogi - wraz z ciałami :) Naprawdę robiło to spore wrażenie.