Raportuj komentarz

Żywa muzyka Grechuty w Krośnie - tak mniej więcej brzmiał artykuł, który napisałem już prawie 2 tygodnie temu, zdążył zniknąć z pierwszej strony. Hmmm o p. Rynkowskim nie pisałem ante factum, gdyż od Niego się zaczęło moje wędrowanie.