Msza polowa na krośnieńskim rynku
Tradycyjnie, w dniu Święta Wojska Polskiego w całym kraju odprawia się msze polowe. Krośnianie również będą mieli okazję wziąć udział w takiej mszy - odbędzie się ona na krośnieńskim rynku o godz. 10.30 i odprawiona zostanie przez księży z miejskich parafii w intencji żołnierzy, poległych w wojnie polsko- bolszewickiej i innych bojach o niepodległość ojczyzny.
Szczególnego znaczenia w obecnej sytuacji nabiera także inna z intencji, umieszczona na planie obchodów święta. Chodzi oczywiście o szczęśliwy powrót polskich żołnierzy z misji pokojowych. Po mszy nastąpi złożenie kwiatów pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego.
To jednak nie wszystkie punkty, jakie zaplanowano w 89 rocznicę zwycięstwa nad bolszewikami w bitwie warszawskiej.
Świętowanie, a raczej śpiewanie zaplanowano na godzinę 19, ponownie na krośnieńskim rynku. Wieczór pieśni patriotycznych zatytułowany „Żeby Polska była Polską” uświetni chór Echo oraz Regionalne Centrum Kultur Pogranicza. Organizatorzy zapraszają do wspólnego śpiewania.
Misje pokojowe = polska racja stanu?
Święto Wojska Polskiego będzie niewątpliwie okazją do stawiania sobie pytania: jak dziś funkcjonuje polskie wojsko? Przede wszystkim jednak skłania do głębszego zastanowienia się nad tym, czy słuszna była decyzja o wysłaniu Polaków na misje pokojowe, np. te w Afganistanie. Czy cierpienia żołnierzy i ich rodzin mają jakikolwiek sens? W tym miejscu wypada przytoczyć słowa Ministra Obrony Narodowej, Bogdana Klicha, jakie padły podczas środowej konferencji prasowej - „Pozostaniemy w Afganistanie, bo to polska racja stanu”.
Czy jednak z takim nastawieniem rządu zgadzają się ci, których bezpośrednio to dotyczy – polscy żołnierze i ich najbliżsi? Jak się ma racja stanu określana przez rząd do subiektywnych odczuć tych odważnych Polaków, którzy oglądać będą relację z obchodów w bazach wojskowych w innych, ogarniętych chaosem państwach? Jest to zapewne pytanie, na które satysfakcjonującej odpowiedzi ani my, ani nasi żołnierze nie znajdziemy nigdy – nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by 15 sierpnia poświęcić chwilę na zadumę i wymienić się poglądami na ten temat. Z punktu widzenia narodowego patriotyzmu ważne natomiast jest, aby żołnierz noszący polski mundur czuł dumę taką samą, jak my, zapatrzeni w wojskowe marsze na ekranach naszych telewizorów...
Magdalena Pytlowany
Foto: zwoje-scrolls