Raportuj komentarz

GŁUPOTA NIE BOLI ZAPIEPRZAŁ GÓWNIARZ KOLEGI BMW I NIE WYROBIŁ NA ZAKRĘCIE ODBIŁ SIĘ OD BARIERKI I WALNĄŁ W OPLA I ZABIŁ SWOICH KOLEGÓW... A JEGO KOLEDZY I KOLEŻANKI WINIĄ
-WINA JEZDNI BO ŚLISKA
-WINA AUTA BO KIEPSKI STAN TECHNICZNY
-WINA OPLA BO TAM JECHAŁ
ALE NIE WINA DZIEWIETNASTOLATKA BO ZAJEBISTYM BYŁ KIEROWCĄ Z DŁUGIM STARZEM JAZDY WOGÓLE UWIELBIAŁ ZAPIERDALAĆ JAK KOLEDZY... to są słowa przytoczone ich znajomych i kolegów z szkoły patologia głupoty i myślenia... chciałbym napisać że to przestroga ae z takim myśleniem reszty nadal będą ginąć kolejni... cyfryzacja wyprała im mózg... był zajebistym kierowcą bo potrafił na ręcznym kręcić boczki więc jest już ale daleko... dobrze że nie zabił tych z opla no to znajomi stwierdzili że nic im nie jest tylko w szpitalu są szkoda tych z bmw bo tych z opla by nie było szkoda... tak myślą w sanoku koledzy sam chodze do klasy wyżej i to słuchałem... koleżaki smutne bo tydzień wczesniej balowały z nimi i już nie powtórzą tylko to się liczy...