Logo
Wydrukuj tę stronę

Skąd bursztyn w akumulatorze i wale napędowym?

Skąd bursztyn w akumulatorze i wale napędowym? Fot. Izba Celna Przemyśl

Ponad 15 kg nieobrobionego bursztynu znaleziono w akumulatorze i wale napędowym dwóch busów. Obydwaj kierowcy próbowali przemycić cenny kruszec do Polski.

REKLAMA


Bursztyn zatrzymali celnicy na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej. Cenne kamienie przewozili kierowcy dwóch busów.

Obydwaj pojawili się na przejściu granicznym w Korczowej w piątek wieczorem (26 sierpnia), a ich samochody zostały poddane szczegółowej kontroli celnej.

- Celnicy wykryli, że obydwa volkswageny posiadają liczne skrytki konstrukcyjne, w których znajdowało się łącznie 15,37 kg bursztynu. Do przemytu posłużyły m.in. przerobiony akumulator czy przerobione wały napędowe - informuje Edyta Chabowska, rzecznik prasowy Izby Celnej w Przemyślu.

Celnicy szacują rynkową wartość zatrzymanej kontrabandy na około 30 tys. złotych.
 
Funkcjonariusze celni zatrzymali bursztyn do dalszego postępowania. Kierowcy odpowiedzą za przemyt w ramach wszczętych przeciwko nim postępowań.

- W 2015 Służba Celna udaremniła przemyt blisko 700 kg bursztynu na podkarpackim odcinku polsko-ukraińskiej granicy. Wśród nietypowych miejsc, w których funkcjonariusze Służby Celnej ujawnili przypadki przemytu bursztynu były butle gazowe, poduszki powietrzne, lodówki czy skarpety. Sporą cześć bursztynowej kontrabandy celnicy znaleźli także w bagażach, przerobionych dachach czy podłogach pojazdów przekraczających granicę - dodała Edyta Chabowska.

pd
Fot. Izba Celna Przemyśl

  • autor: pd

Przeczytaj także

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021