Sąd Najwyższy rozpatrzył dwie kasacje złożone w sprawie Gruzina, który został skazany za zabicie w noc sylwestrową 2014 roku mieszkańca Jedlicza. Do tragicznych wydarzeń doszło w Bukowinie Tatrzańskiej.

Radna Magdalena Stasiowska z Kołaczyc i burmistrz Kołaczyc, Małgorzata Salacha odmiennie interpretują wyrok, jaki zapadł w krośnieńskim sądzie. Sędzia oddalił pozew burmistrz. To koniec sprawy, w której gminna debata przeniosła się na salę rozpraw.

Zatrzymano 22-latka poszukiwanego listem gończym. Mieszkaniec gminy Tarnowiec miał na swoim koncie włamania, kradzieże oraz uszkodzenia mienia. W przestępstwach towarzyszyło mu dwoje mieszkańców powiatu krośnieńskiego.

Zapadł wyrok w sprawie Waldemara B. oskarżonego o brutalne zabójstwo w Rymanowie-Zdroju. Sąd zmienił kwalifikację czynu uznając, że do zabójstwa doszło podczas przekroczenia granic obrony koniecznej.

W przyszłym tygodniu ogłoszony zostanie wyrok w sprawie Waldemara B. oskarżonego o zabójstwo sąsiada w Rymanowie-Zdroju. Prokurator domaga się wyroku 25 lat więzienia, oskarżyciele posiłkowi chcą "dożywocia". Obrona przekonuje, że doszło do obrony koniecznej i wnosi o nadzwyczajne złagodzenie kary.

Zapadł wyrok w sprawie drastycznego znęcania się nad zwierzętami pod Krosnem. Rozprawa odbyła się 26 października. Obrońcy zwierząt nazywają wyrok "przełomowym".

Jasło: Troje młodych ludzi wtargnęło do mieszkania Szymona K. pod pretekstem dostarczenia przesyłki. Szymon przez kilka godzin był duszony i katowany. Oprawcy poniżali go i zastraszali. Doszło też do rozboju i kradzieży. Dwóch mężczyzn i kobieta, która namówiła ich do zbrodni usłyszeli wyroki w Krośnie.

Waldemar B, wykładowca z Rzeszowa, jest oskarżony o dokonanie morderstwa ze szczególnym okrucieństwem. Sprawa prowadzona jest przed Sądem Okręgowym w Krośnie. Istotne mogą być opinie dotyczące stanu zdrowia.

Przebywający na urlopie policjant z Krosna, zatrzymał mężczyznę poszukiwanego listem gończym. Do zdarzenia doszło w piątek (8 września), na ulicy Drzymały w Krośnie.

PODKARPACIE:  Do tragedii doszło w piątek (28 lipca). Matka wezwała pogotowie do półrocznego Maksymiliana, który nie dawał znaku życia. Chłopiec miał liczne obrażenia. Policja w tej sprawie zatrzymała 3 osoby. Początkowo matce dziecka postawiono zarzut zabójstwa.