Raportuj komentarz

Niedziela to się okazała bardziej pechowa dla pewnego fotoreportera, o którego Słobodzian rozbił Mitsubishi. Ale jak się nie słucha organizatora, nie ma się instynktu samozachowawczego to tak się to kończy. Fotoreporterowi zdrowia życzę oraz więcej zdrowego pomyślunku na przyszłość.