Początek pierwszej połowy meczu należał do Karpat. Biało-niebiescy mieli dobrą okazję na zdobycie gola, jednak Buczek nie trafił do bramki rywala. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. W 14' Chwała wywalczył prowadzenie dla Tomasovii. Jakby tego było mało, w 35', czerwoną kartkę dostał Bartłomiej Buczek. Karpaciarze nie dali za wygraną i do końca pierwszej połowy ambitnie walczyli.
 
 W drugiej części meczu biało-niebiescy nie odpuszczali. Szukali sposobu na obronę przeciwnika. Ten jednak był nieugięty. Tomasovia miała kolejną szansę na podwyższenie wyniku spotkania, piłka jednak trafiła w poprzeczkę krośniań. Piłkarze Karpat, mimo osłabienia, zdobyli wyrównującą bramkę. Skuteczną główką popisał się Mazur ('76). 8 minut później, Jacek Kusiak, zdobył drugą bramkę dla Tomasovii.
 
 Tomasovia Tomaszów Lubelski – Karpaty Krosno 2:1 (1:0)
 1-0 Chwała ('14)
 1-1 Mazur ('76)
 2-1 Kusiak ('84)
 
 Tomasovia: Waśkeiwicz – Leśko ('55 Raczkiewicz), Banaś, Sioma ('87 Myszkowski), Skiba – Zatorski, Chwała, Słotwiński – Żurawski ('60 Wawryca), Pacholarz, Baran ('73 Kusiak).
 
 Karpaty: Korbecki – Śliwiński ('66 Mazur), Gonet, Łukaczyński, Włodarski – Koncewicz ('46 Sedlaczek), Zieliński, Fydrych, Sikorski ('58 Zima) – Radulj ('76 Sico), Buczek.
ANN
 Foto: sportkrosno.pl
	
			                        
Krośnieńscy piłkarze wrócili z Tomaszowa Lubelskiego bez punktów. Mimo osłabienia w składzie, ambitnie walczyli do końca. Zawodnicy Tomasovii minimalnie okazali się jednak lepsi, wygrywając 2:1.