Logo
Wydrukuj tę stronę

Paulina Czekajska: Potrafimy grać i walczyć nawet z drużynami z ekstraklasy

Paulina Czekajska: Potrafimy grać i walczyć nawet z drużynami z ekstraklasy Fot. Łukasz Jaracz

Seria spotkań o stawkę rozegrana z zespołem z ORLEN Ligii z pewnością była dla krośnieńskich zawodniczek, które jeszcze rok temu grywały na drugoligowych parkietach bardzo cenną lekcją. Mimo porażki podopieczne Dominika Stanisławczyka nadal zachowują szansę na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.

REKLAMA


Niespełna dwanaście godzin po zakończonym meczu z Naftą Piła serwis khskarpaty-krosno.pl miał okazję porozmawiać z libero Karpatek, Pauliną Czekajską, która podsumowała ostatnie występy. Jednocześnie zawodniczka zadeklarowała, że zdobyte w meczach z Piłą doświadczenie zaprocentuje podczas turnieju dodatkowego, który zostanie rozegramy w Bydgoszczy w dnia 12-15 maja 2015.

Mecze z Naftą Piła były pierwszym poważnym sprawdzianem z drużyną z ORLEN Ligii. Obserwując z trybun trzecie spotkanie kibice krośnieńscy z pewnością nie widzieli przepaści, jaka ma dzielić obie ligi. Jak to wyglądało z poziomu parkietu?
Paulina Czekajska: Moim zdaniem, nie było wielkiej przepaści między nami a zespołem z Piły. Na pewno w meczach w Pile przeważyło ich doświadczenie, tak samo jak we wczorajszym meczu. Zawsze podchodzimy do każdego przeciwnika jednakowo, nie ważne czy gra w Orlen Lidze czy nie.

Czym zaskoczyły Was rywalki?
Wydaje mi się, że pilanki nie zaskoczyły nas niczym, ponieważ od strony taktycznej byłyśmy do tego meczu bardzo dobrze przygotowane.

Z czego wynikały przeplatające się ze sobą okresy bardzo dobrej i słabszej gry? Można to tłumaczyć potocznym określeniem, że taka jest kobieca siatkówka, czy przyczyn takiego stanu rzeczy musicie poszukać gdzieś głębiej w zespole?
Jest to już końcówka sezonu i czasem zmęczenie fizyczne dawało się bardziej we znaki, ale oczywiście nie można tłumaczyć tym porażek i przegranych setów. Mam nadzieje, że na turnieju w Bydgoszczy będzie jak najmniej tych słabszych okresów.

Jak dużą rolę w spotkaniach z Naftą, szczególnie patrząc z pozycji libero, odegrały piłki?
Początkowo ciężko było się przestawić z Molten na Mikasy, ale po kilku treningach było już coraz lepiej. Z perspektywy czasu uważam, że w meczach z Piłą nie miało to większego wpływu na wynik.

Czego nauczyłyście się w trakcie tych trzech spotkań i jakie doświadczenia będziecie chciały przenieść na turniej w Bydgoszczy?
Myślę, że na pewno nauczyłyśmy się spokoju, i wytrzymywania presji szczególnie w końcówkach, bo z tymi ostatnio było u nas trochę gorzej, a do Bydgoszczy chcemy przenieść wiarę i pewność siebie, że jak chcemy to potrafimy grać i walczyć nawet z drużynami z ekstraklasy.

W Twojej ocenie, kto będzie groźniejszym rywalem Pałac czy podrażniony porażką w play-offach Developres?
Obaj rywale będą groźni. ale stawałabym bardziej na Pałac, ponieważ nie znamy tego przeciwnika, nigdy z nimi nie grałyśmy i będzie na pewno trudniej je rozpracować. Natomiast z Developresem zagrałyśmy już tyle meczy, że nie wiem, czy są w stanie nas czymś jeszcze zaskoczyć.

dk

  • autor: dk

Przeczytaj także

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021