Logo
Wydrukuj tę stronę

"Mąż chciał ją uderzyć." Nowe fakty w sprawie śmiertelnego ugodzenia nożem w Szczepańcowej

"Mąż chciał ją uderzyć." Nowe fakty w sprawie śmiertelnego ugodzenia nożem w Szczepańcowej Fot. archiwum

Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Wiesławy P., która w piątek (28.03) śmiertelnie zraniła nożem męża. Mężczyzna zmarł pomimo wezwania i udzielenia pomocy. Kobiecie grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA


W piątek (28.03) w godzinach porannych doszło do awantury domowej w jednej z rodzin mieszkającej w Szczepańcowej. Jak wstępnie udało się ustalić, podczas małżeńskiej awantury Wiesława P. (52 lata) raniła nożem swojego męża w nogę. Cios okazał się śmiertelny, na skutek szybkiego wykrwawienia 50-letni mężczyzna zmarł.

Kobiecie postawiono zarzut uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym. Grozi jej od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. - Sąd przychylił się do argumentacji prokuratury i z uwagi na obawę matactwa zastosował wobec Wiesławy P. środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego - informuje Janusz Ohar z krośnieńskiej prokuratury.

Według wstępnych ustaleń prokuratury i wyjaśnień kobiety, w domu doszło do awantury. - Miała nóż, bo właśnie robiła sobie śniadanie - informuje Janusz Ohar. Wiesława P. twierdzi, że mąż chciał ją uderzyć, a ona wybiegła z kuchni uciekając. Następnie doszło do zranienia, które okazało się śmiertelne. To Wiesława P. wezwała pogotowie. Mężczyzna został zabrany do szpitala, ale pomimo udzielonej pomocy zmarł. - Na razie polegamy na wyjaśnieniach kobiety, nie było żadnych innych świadków tego zdarzenia - zaznacza Janusz Ohar - Trzeba będzie powołać biegłego, który poda jaki był mechanizm zranienia i czy jest on zgodny z relacją Wiesławy P.

Prokuratura nie wyklucza, że do śmiertelnego zranienia mogło dojść w wyniku obrony koniecznej.

pd

  • autor: pd

Przeczytaj także

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021