Logo
Wydrukuj tę stronę

Pijani kierowcy na drogach Krosna i regionu. Rekordzista miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie

zdjęcie ilustracyjne zdjęcie ilustracyjne Fot. KrosnoCity.pl

W ostatnich ponad dwóch tygodniach funkcjonariusze krośnieńskiej Policji wyeliminowali z ruchu kilku pijanych kierowców. Niektórzy z nietrzeźwych doprowadzili do zdarzeń drogowych. O dalszych ich losach zadecyduje sąd. Rekordzista tych interwencji miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.

REKLAMA


We wtorek, 26 lutego po godz. 21, w miejscowości Teodorówka doszło do zdarzenia drogowego z udziałem jednego pojazdu.

- Wstępnie ustalono, że 30-latek kierujący Oplem zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Następnie razem z pasażerami oddalił się z miejsca kolizji, porzucając uszkodzony samochód. Kierowca został ranny i z każdą chwilą jego stan zdrowia pogarszał się. Mężczyzna wymagał pomocy medycznej, jednak po przybyciu na miejsce załogi karetki pogotowia, 30-latek stał się agresywny wobec ratowników. O awanturującym się pacjencie zostali powiadomieni policjanci. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny blisko 3 promile alkoholu. Okazało się, że 30-letni mieszkaniec gminy Dukla kierował porzuconym Oplem. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze ustalili, że pojazdem podróżowały cztery osoby, żaden z pasażerów nie odniósł obrażeń - informuje KMP Krosno.

1 marca (piątek) krośnieńska jednostka Policji otrzymał informację o ujęciu nietrzeźwego kierowcy Renaulta Clio przez innego uczestnika ruchu. Kierujący osobówką miał trudności z utrzymaniem właściwego toru jazdy. Takie zachowanie wzbudziło podejrzenie jadącego za nim świadka. - Kiedy Renault zatrzymało się na jednej z posesji przy ul. Grodzkiej w Krośnie, zgłaszający zabrał kierującemu kluczyki i powiadomił policję. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie 53-letniego krośnianina - informuje Policja.

Kilka godzin później funkcjonariusze zostali powiadomieni o prawdopodobnie pijanym kierowcy na ul. Okrzei. - Tuż przed północą uwagę zgłaszającego zwróciła Skoda, której tor jazdy wskazywał, że kierowca może znajdować się pod wpływem alkoholu. Na ul. Piłsudskiego kierujący Skodą wjechał na chodnik, porzucił samochód i oddalił się w kierunku ul. Krakowskiej. Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali wskazanego mężczyznę, którym okazał się 44-letni obywatel Ukrainy. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie - informuje KMP Krosno.

W piątek, 8 marca policjanci zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Do pierwszej interwencji doszło przed godz. 16, na ul. Szkolnej w Milczy. Funkcjonariusze krośnieńskiej drogówki zatrzymali do kontroli Opla Astrę. Jak informuje KMP Krosno, od siedzącego za kierownicą 32-latka wyczuwalny był alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny około promila alkoholu.

Kolejny pijany kierowca został zatrzymany około godz. 19, na ul. Leśnej w Milczy. - Za kierownicą osobowego Opla podróżował 27-letni mężczyzna. Kierujący znajdował się pod widocznym wpływem alkoholu. Policyjny alkometr wskazał blisko promil alkoholu w jego organizmie - dodaje Policja.

W poniedziałek, 11 marca około godz. 22, Policja otrzymał zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie w miejscowości Jaszczew. - Przybyli na miejsce policjanci pod wskazanym adresem nie zastali agresywnego 32-latka. Mundurowi ustalili, że awanturnik chwilę wcześniej wybrał się na przejażdżkę swoim samochodem. Funkcjonariusze zatrzymali pijanego 32-latka na DK28 w miejscowości Potok. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie. Kierujący Audi trafił do policyjnego aresztu - informuje krośnieńska Policja.

Chwilę później - około godz. 23, doszło do zdarzenia drogowego w miejscowości Wietrzno. 55-letni kierujący Volkswagenem stracił panowanie nad samochodem i wjechał do przydrożnego rowu. Z kierowcą podróżowała 48-letnia kobieta. - Kierowca i pasażerka byli nietrzeźwi. 55-latek miał blisko 3, a podróżująca z nim kobieta, ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. 55-latek trafił do policyjnego aresztu, a o jego losie zadecyduje sąd. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał - podaje KMP Krosno.

Do kolejnego zdarzenia doszło w sobotę, 16 marca po północy, w miejscowości Dobieszyn. - Podczas patrolu krośnieńscy policjanci zauważyli kierującego Renaultem, który na widok radiowozu, gwałtownie zmienił kierunek jazdy. Funkcjonariusze natychmiast udali się za pojazdem. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych zatrzymali osobowe Renault na ul. Wyspiańskiego w Krośnie - informuje KMP Krosno. Za kierownicą samochodu siedział 48-letni mieszkaniec gminy Jedlicze. Mężczyzna znajdował się pod widocznym wpływem alkoholu. - Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Grozi mu nawet 2 lata więzienia - dodaje krośnieńska Policja.

(kmp), red.

  • autor: (kmp), red.

Przeczytaj także

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021