Jak stwierdzają w komunikacie prasowym założyciele Społecznego Ruchu Obrony Szpitala: „Wobec opieszałego działania Zarządu Województwa Podkarpackiego jedynym wyjściem z sytuacji jest włączenie się w sprawy przyszłości krośnieńskiego szpitala lokalnego społeczeństwa”. 

Ruch społeczny założyli:

Jerzy Borcz – Prezes Stowarzyszenia Rozwoju Miasta Krosna „Twoje Krosno”, Radny Sejmiku Wojewódzkiego

Janusz Czyż – Dyrektor ds. technicznych PKS w Krośnie, Stowarzyszenie Przyjaciół Rymanowa Zdroju 

Władysław Tlałka – Prezes Zarządu rejonowego Czerwonego Krzyża w Krośnie 

Arkadiusz Opoń – Przewodniczący Stowarzyszenia Młodzi Demokraci w Krośnie, szef sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Krośnie dwóch poprzednich finałów

Fabian Schwartz – Szef sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Krośnie 

Marian Sobutka – Przewodniczący Rady Dzielnicy Zawodzie w Krośnie

Grażyna Więcek - Wiceprezes Fundacji Otwartych Serc w Krośnie

Do Ruchu dołączają kolejne osoby i organizacje.

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w dniu dzisiejszym (czwartek 19 listopada) zapowiedziano pikietę w obronie szpitala. Zbigniew Ungeheuer powiedział – społeczeństwo nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia.  – przypomniał przy tym, że od poniedziałku ma się zacząć ewakuacja oddziałów szpitalnych. 

Jerzy Borcz powiedział – Odcinam się od decyzji Sejmiku wojewódzkiego, głosowałem przeciwko – stwierdził też, ze jeżeli w czasie zawiesznia pracy szpitala będą negocjowane kontrakty, a środki dostaną inne szpitale, to skutki tego mogą być nieodwracalne. 

Głos zabrał również Władysław Tlauka – Szpital to nie fabryka – powiedział – Gdzie trafia pacjenci? Szpital rocznie hospitalizuje ponad 30 tyś. pacjentów, a ponad 100 tys. rocznie korzysta z poradni. Ktoś kto podejmuje takie decyzje igra z życiem ludzkim. 

Uczestnicy konferencji głośno zastanawiali się w jaki sposób miałby odbyć się transport pacjentów. Podkreślali też, ze nie jest ważne kto będzie rządził w szpitalu, byleby zapewniony był dostęp do opieki medycznej w Krośnie i powiecie. 

Arkadiusz Opoń poinformował, że zebrano już 1000 podpisów przeciwko zawieszeniu działalności szpitala. 

Pikieta w obronie szpitala odbędzie się jutro (piątek 20 listopada) o godzinie 11 przez szpitalem. 

Piotr Dymiński

Foto: Łukasz Jaracz