Logo
Wydrukuj tę stronę

Kolejne wnioski w "sprawie Hejnara"

Kolejne wnioski w "sprawie Hejnara" Fot. arch. KrosnoCity.pl

Przedłuża się proces w sprawie piekarza Janusza Hejnara, którego gmina Krosna oskarża o nielegalne wybudowanie piekarni. Prokuratura zgłasza kolejne wnioski dowodowe, w tym o przedstawienie kosztorysów, o których nawet nie wiadomo czy istnieją. Jeden z pracowników Urzędu już zeznawał kilka miesięcy temu, mówił że kosztorysów nie ma.

REKLAMA


Trwa proces Janusza Hejnara, który po zawiadomieniu złożonym przez Prezydenta Miasta Krosna od 2008 roku oskarżany jest o nielegalne budowanie piekarni. Zakład już powstał i funkcjonuje, został odebrany przez miedzy innymi przez Nadzór Budowlany i SANEPID, a dokończenie budowy zostało dofinansowane przez Unię Europejską. Krośnieński magistrat występujący przed Sądem jako oskarżyciel posiłkowy utrzymuje jednak, że obiekt powstał nielegalnie.

Przez te 6 lat zapadł już wyrok uniewinniający (w 2010 roku), następnie został uchylony (w 2011). Sąd Okręgowy zalecił ponowne dokładne zbadanie sprawy. Następnie Januszowi Hejnarowi zabrano i zabezpieczono do badań Dziennik Budowy, po czym zawieszono postępowanie. Proces wznowiono na wniosek oskarżonego.

Sprawa przeciąga się, ponieważ oskarżenie składa kolejne wnioski dowodowe. Obrońca sprzeciwia się większości z nich, zwracając uwagę, że nie dotyczą one zarzutu stawianego oskarżonemu czyli: "posłużenia się dziennikiem budowy, który to dziennik poświadczył nieprawdę". Oskarżenie tymczasem wnioskuje o badanie dowodów związanych ze zmianą trasy Drogi G. Prokurator uzasadniał, że w dokumentach dotyczących zmiany może być coś istotnego dla sprawy. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury, aby zbadać sprawę jak najbardziej szczegółowo, wykluczając wątpliwości.

Na rozprawie 4 kwietnia prokuratura wniosła o dopuszczenie dowodu w postaci zwrócenia się do Urzędu Miasta o przekazanie prognoz środowiskowych związanych planem zagospodarowania i z projektem Drogi G oraz o przedstawienie kosztorysów dotyczących obu wariantów Drogi G.

O kosztorysy wnoszono już podczas rozprawy w grudniu 2013. Wtedy też Radca Prawny urzędu wskazała z nazwiska pracownika, którego postanowiono wezwać jako świadka ("Janek" piecze chleb, a prokurator bada sprawę) . Radca Prawny Urzędu Miasta Krosna (jako oskarżyciel posiłkowy) stwierdziła, że ta osoba ma właściwą wiedzę odnośnie zmiany planów Drogi. W styczniu wskazany pracownik Wydziału Urbanistyki zeznał, że nie sporządzano kosztorysów, a opierano się na wniosku Rady Dzielnicy (Piekarz przed Sądem. Urząd nie ma kosztorysów) - Z tego co mi wiadomo to żaden pracownik Urbanistyki nie analizował zasadności tej zmiany. Kosztów tej zmiany też nie analizowano - stwierdził przed Sądem urzędnik.

Na kwietniowej rozprawie inny prokurator, w obecności innego radcy ponowili wniosek o udostępnienie kosztorysów, kierowany tym razem do Wydziału Drogownictwa Urzędu Miasta Krosna.

pd

  • autor: pd

Przeczytaj także

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021