Logo
Wydrukuj tę stronę

"Klub Samorządowy chowa głowę w piasek"

Dwa razy podczas styczniowej sesji Rady Miasta próbowano wprowadzić pod obrady punkt o podjęciu apelu RM w sprawie TV Trwam. Zmianie porządku obrad odrzucał Klub Samorządowy. Radni opozycji stwierdzili, że to „chowanie głowy w piasek”. Kwestia podejmowania „Apeli Rady Miasta” ujęta jest w statucie Miasta Krosna.

REKLAMA


W § 18 punkt 2 czytamy: „Oprócz uchwał Rada może podejmować (...) 4) apele – zawierające formalne niewiążące wezwania adresatów zewnętrznych do określonego postępowania, podjęcia inicjatywy czy zadania”.

alt

Apele do różnych instytucji podejmowane były już wielokrotnie, dotyczyły zawsze spraw, które znajdują się poza kompetencjami Rady Miasta. Przykładowo Rada podejmowała :

Rada Miasta podejmowała także w imieniu wszystkich mieszkańców o wiele dalej idące decyzje np. w sprawie obwołania MB Murkowej Patronką Miasta (przeczytaj: Czy Matka Boża Murkowa zostanie patronką Krosna?)

alt
W imieniu wszystkich mieszkańców, oprócz Prezydenta podpisał się przewodniczący Rady, Stanisław Słyś z Klubu Samorządowego

Jednak w styczniu, sam pomysł poddania apelu pod obrady spowodował silny opór. Radni PiS, powołując się na kierowane do nich prośby od licznych mieszkańców zaproponowali podjęcie Apelu o następującej treści:
„Rada Miasta Krosna zwraca się z apelem do prezesa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o ponowne pozytywne rozpatrzenie wniosku Fundacji LUX Veritatis w sprawie przyznania Telewizji Trwam koncesji do nadawania na multipleksie cyfrowym. Niezależny program prezentowany przez Telewizję Trwam skierowany jest do dużej grupy odbiorców, przede wszystkim ludzi wierzących. Prezentuje poglądy i audycje, które są odmienne od większości stacji telewizyjnych istniejących w Polsce. W kraju, w którym wolność słowa i swoboda wyrażania poglądów politycznych jest prawnie zagwarantowana, nie powinno zabraknąć suwerennego radia i telewizji. Istnienie takiej instytucji jest gwarantem wolności i swobód obywatelskich.”

alt

- Chciałbym w związku z tym apelem, zanim w ogóle będziemy głosować nad wprowadzeniem go do porządku obrad, poprosić wnioskodawców o przedstawienie powodów, dla których TV Trwam nie dostała tej koncesji pytał radny Robert Hanusek (Klub Samorządowy).

alt- Pan przewodniczący KRRiT sam nie potrafi odpowiedzieć, dlaczego TV Trwam tej koncesji nie otrzymała. Argument o słabej sytuacji finansowej legł w gruzach po przedstawieniu dokumentów odpowiadał Kazimierz MazurJakieś niejasne powody sprawiły, że TV Trwam miejsca na multipleksie nie otrzymaładodał.

altNie przekonywało to radnego Roberta Hanuska, który argumentował, że TV Trwam przysługuje tryb odwoławczy i w demokratycznym państwie nie ma powodu, żeby Rada Miasta się tym zajmowała – Jesteśmy Radą Miasta Krosna, powinniśmy się zajmować sprawami dotyczącymi Miasta mówił Radny HanusekJestem przeciwny wprowadzeniu tego punktu pod obradypodkreślał.

- Sprawy mieszkańców też są sprawami Miasta ripostowali radni PiS. W sprawie przyznania koncesji dla TV Trwam zbierane są podpisy. Nie wiadomo ile ich uzbierano w Krośnie, ponieważ wiele osób przesyła je indywidualnie.

altAlternatywne dla Apelu Rady rozwiązanie przedstawił Radny Stanisław Czaja (Klub Samorządowy) , członek Akcji Katolickiej. – Dla mnie autorytetem jest przewodniczący Konferencji Episkopatu Polskimówił radny Czaja cytując oświadczenie księży biskupów opowiadajacych się za przyznaniem miejsca na Multipleksie dla TV Trwam: - „Każdy obserwator życia społecznego w Polsce obiektywnie przyglądający się wydarzeniom, może zauważyć, jaką rolę odgrywa TV Trwam i jaką rolę przypisuje się prostym ludziom, odbiorcom tej telewizji. TV Trwam jest nadawcą o szerokim zasięgu, dociera również do ludzi biedniejszych, skromniejszych, którzy na tej platformie mieliby bezpłatny dostęp do emitowanych programów. Decyzja Krajowej Rady o nieprzyznaniu Telewizji Trwam miejsca na multipleksie za dwa lata zamknie tym osobom drogę do możliwości bezpłatnego odbioru. Jest nieprawdą, że taka decyzja nie uderzy w społeczeństwo, ponieważ część osób będzie musiała płacić za odbiór wysokie koszty. Kolejną rzeczą, która staje się widoczna, po wtorkowej decyzji jest przekreślenie pluralizmu mediów poprzez zwrot odbiorcy na jednokierunkowego tylko nadawcę”.

Radny Czaja zaproponował, żeby zamiast Apelu Rady, każdy indywidualnie mógł się podpisać pod oświadczeniem w tej sprawie. Radni PiS przekonywali, że należy poddać pod głosowanie i przyjąć Apel całej Rady.

Dyskusja nad poddaniem punktu pod obrady toczyła się długo i to nawet dwukrotnie. Radni PiS skorzystali bowiem z tego samego trybu, co prezydent w przypadku podwyżek cen MKS (W Nowym Roku drożej za MKS) i drugi raz na tej samej sesji chcieli wprowadzić ten sam punkt. W obu przypadkach wynik był taki sam. Za głosowali tylko radni PiS (6 głosów), „przeciw” Klub Samorządowy (9 radnych), radni Stanisław Czaja i Marcin Niepokój z Klubu Samorządowego „wstrzymali się”, podobnie jak radni Klubu PO, którzy „wstrzymali się” od głosu.

Kazimierz Mazur stwierdził, że nie przyjęcie do porządku obrad inicjatywy opozycji, to „kneblowanie ust”. Radni PiS zarzucili, że Klub Samorządowy chowa głowę w piasek – Jak państwo chcecie to zagłosujcie przeciw Apelowi, ale nie chowajcie głowy w piasek, w ogóle nie wprowadzając go pod obradyargumentowała opozycja. Tymczasem przewodniczący Rady Miasta, Stanisław Słyś zarzucił radnym PiS, że próbują wymanipulować Radę w działania polityczne. Powtórzył też argumenty Roberta Hanuska o tym, że w sprawie koncesji dla TV Trwam powinna się wypowiedzieć Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, a nie Rada Miasta.

Podobne Apele w sprawie TV Trwam podejmowane były w innych miastach, na sesji radni PiS powołali się na przykład Lublina. W obronie TV Trwam apelowała jednomyślnie rada powiatu krośnieńskiego (Powiat w obronie Telewizji TRWAM), niezależnie od opcji politycznych radnych.

Piotr Dymiński
Foto: archiwum

  • autor: Piotr Dymiński

Przeczytaj także

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021