Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

PKS na sprzedaż. 100% akcji spółki

  • autor: Piotr Dymiński
  • czwartek, 28, luty 2013 15:41
  • wielkość czcionki - - + +
  • Wydrukuj
zdj. ilustracyjne zdj. ilustracyjne Fot. sxc.hu

PKS-owi nie udało się pozyskać zastrzyku finansowego ze sprzedaży nieruchomości, narastają konflikty ze Związkami Zawodowymi, pojawiają się oskarżenia o niegospodarność. W efekcie Rada Powiatu Krośnieńskiego wyraziła zgodę na zbycie 100 % akcji Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Krośnie S.A. z siedzibą w Iwoniczu, stanowiących własność Powiatu Krośnieńskiego.

REKLAMA


alt

- Ta sytuacja, w roku 2011 była już tak zła, że można było tę spółkę postawić w stan likwidacji - mówił starosta Jan Juszczak o sytuacji z chwili przejęcia spółki PKS przez powiat krośnieński. Jego zdaniem te dwa lata pokazały, że spółka funkcjonuje. - Niemniej sytuacja finansowa, ekonomiczna nie jest dobrą sytuacją, a nasze działania (mam na myśli Rade Powiatu, Zarząd Powiatu, Radę Nadzorczą Spółki i Zarząd Spółki) nie przyniosły radykalnej zmiany finansowej. Działania na rzecz wzmocnienia finansowego tej spółki nie przyniosły zasadniczych zmian. Nasze poręczenie, dwukrotnie udzielone daje możliwość funkcjonowania bieżącego.

alt
XXVI Sesja Rady Powiatu, 31 stycznia 2013
 

Stwierdził też, że żaden bank nie chce kredytować PKS, a samo starostwo nie chce po raz kolejny dawać poręczenia. Nie powiódł się plan sprzedaży nieruchomości (PKS - "Być albo nie być") by w ten sposób pozyskać środki na spłatę zobowiązań i modernizację taboru. Starosta dodał, że te działania spotkały się z totalną krytyką i oskarżeniami o niegospodarność - …”i wyprzedaż majątku wypracowanego i zgromadzonego przez pokolenia pracowników PKS” - cytował oskarżenia starosta Jan Juszczak.

alt
Jan Juszczak - Starosta Powiatu Krośnieńskiego

Z tego powodu pod obrady rady powiatu złożono projekt uchwały, wyrażenia zgody na zbycie 100% akcji PKS. - Zarząd Powiatu zdecydował się podjąć procedurę zbycia akcji PKS - powiedział Jan Juszczak. Jego zdaniem przy takim nastawieniu i oskarżeniach Zarząd Spółki nie podejmie dalszych działań, jego zdaniem potrzebny jest nowy właściciel.

Jedną z możliwości będzie spółka pracownicza. - Zarząd proponuje zbycie w trybie negocjacji publicznych. Wydaje nam się, że jest to wyjście na przeciw temu, ze ponoć ma powstać spółka pracownicza - powiedział starosta. Jego zdaniem jest to wyjście na przeciw oczekiwaniom pracowników. Dodał też, ze na tej spółce powiat w żaden sposób się nie bogaci - Mówiąc krótko i po męsku, mamy z tym same problemy i niesprawiedliwe oceny - stwierdził.

alt

Mówił też o tak zwanych “przepałach” - Jeżeli ustanowione są normy na autobusy, a przypomnę, że porównywalne w sąsiednim oddziale, sanockim, do typu autobusu, do rocznika. Jeżeli za rok 2012 jest 85 tysięcy litrów “przepału” (czyli ponad to co jest normą), jeżeli za miesiąc styczeń jest 18 tysięcy litrów “przepału”, jeśli to zsumujemy daje to 105 tysięcy litrów przepału, jeżeli to podzielimy na 110 autobusów, które są na bazie i podzielimy to na 13 miesięcy, to na każdy jeden autobus statystycznie wypada ponad 60 litrów przepału miesięcznie. Jaki z tego wniosek? Ano taki, ze ten tabor do niczego się nie nadaje, to są rzęchy, niebezpieczne dla pasażerów i kierowcy się z tym męczą, bo ciągle mają przepały - mówił Jan Juszczak. Część zgromadzonych śmiała się pod nosem, jakby starosta powiedział o “przepałach” dobry kawał.

Głos zabrał także Grzegorz Wysocki, prezes rady nadzorczej PKS - Pamiętam 2011 rok, kiedy powierzono mi pracę w Radzie Nadzorczej PKS. zaznajomiłem się z dokumentami podnosząc wzrok powiedziałem: “ to jest spółka upadła, czy wy zdajecie sobie sprawę jaką spółkę chcecie przejąć?” Jakież było moje zdziwienie, nie było podejścia ekonomicznego, tylko społeczne: “Słuchaj, to jest świadczenie społeczne. Ludzie muszą dojechać do pracy, dzieci muszą dojechać do szkoły”. Mówi się o złej sytuacji ekonomicznej, Związki Zawodowe obarczają winą Zarząd i Radę Nadzorczą  - mówił Grzegorz Wysocki.

alt
Grzegorz Wysocki - prezes rady nadzorczej PKS

Następnie podawał dane, za kolejne lata, informując w jaki sposób zmieniało się zadłużenie i straty PKS. - Podjęliśmy się heroicznej walki o ten zakład i tych ludzi - mówił Grzegorz Wysocki. - Zamknęliśmy się na poziomie zera, to jest sukces, przy tym co znaleźliśmy w PKS - stwierdził Grzegorz Wysocki, o tym, ze firma praktycznie przestała przynosić straty. Jego zdaniem, żeby konkurować trzeba pozbyć się zbędnych budynków i kupić nowe busy. Inna możliwość to zbycie spółki lepszym.

Do głosu dopuszczono również Eugeniusza Szczamburę, przewodniczącego “Solidarności” w PKS. - Ma pan rację panie starosto, po raz pierwszy przyznaję panu rację. Przepał za 2012 rok jest dla nas szokujący. Bo za rok 2010 przepał wynosił niespełna 12 tysięcy litrów. Co się stało? Kto prowadził nadzór? - mówił E. Szczambura prosząc by ktoś za to opowiedział, zwracał się o kontrolę Komisji Rewizyjnej.

alt
Eugeniusz Szczambura, przewodniczący “Solidarności” w PKS

Jego danym zaprzeczył Jan Pelczar, członek Zarządu Powiatu, który przedstawił dane, ze w 2010 roku “przepał” wynosił 54 tysiące litrów. Eugeniusz Szczambura pytał też, które decyzje prezesa blokowały Związki Zawodowe. Jego zdaniem zwalnianie ludzi bez restrukturyzacji rozkładu jazdy nie przyniosło skutków, bo trzeba było wypłacić odprawy, a innym kierowcom na nadgodziny, bo kursy trzeba było wykonać. 

W głosowaniu radni powiatu, niemal jednomyślnie, przy jednym głosie “wstrzymującym” wyrazili zgodę na zbycie akcji PKS Krosno.

(pd)
Fot. Piotr Dymiński, archiwum

  • autor: Piotr Dymiński

253 komentarzy

  • Angelo

    Widocznie tak nagłaśnianym problemem nie były i nie są ani Związki zawodowe, ani Pan E. Szczambura, ani sami pracownicy natomiast problemem chyba jest to, że nie są wogóle przez właściciela obarczani jakąkolwiek odpowiedzialnością za obecną kondycję firmy nadzorujący i zarządzający tą firmą, a wręcz gdziś wyczytałem, że Pan Starosta ma pełne zaufanie do osób w/w organów ciekawe jak długo, a tak na marginesie to dlaczego teraz Starosta sprzedaje całą firmę skoro nie tak dawno w mediach mówił, że sprawy PKS Krosno idą w dobrym kierunku więc kiedy Pan Starosta mówi prawdę najśmiesiniejsze jest to, co teraz mówi, że nie wiedział co bierze czyżby miał wówczas jakąś niedyspozycję to może i teraz jest jakiś problem.

    Zgłoś nadużycie Angelo sobota, 02, marzec 2013 17:08 Link do komentarza
  • Rycerz

    MODERATOR: KOMENTARZ ZOSTAŁ USUNIĘTY. TREŚĆ GODZI W DOBRE IMIĘ OSÓB TRZECICH.

    Zgłoś nadużycie Rycerz sobota, 02, marzec 2013 16:44 Link do komentarza
  • OBSERWATOR

    Panie Starosto, Panie Dyrektorz Członku Etatowy Zarządu Powiatu, Panie Przewodniczący Rady Nadzorczej w PKS-ie Krosno,Panie Prezesie Panowie wszyscy razem wzięci to wy nie wiecie kto dopisywał nie którym kierowcom nie wiadomo na jakiej podstawie po 100 litrów paliwa dziennie mimo, że Pan Członek Etatowy Zarządu Powiatu Przywiózł w teczce normy z Sanoka jak sam powiedzał bez norm na ogrzewanie butobusu i kazał je wprowadzić od 1 marca 2012 roku w życie i co więcej sam osobiście kontrolował regularnie jego zużycie a teraz milczy! więc wyjaśniam Panie Starosto skąd się wzięło jak Pan mówi 18 tysięcy litrów przepału tylko w styczniu 2013 roku a no stąd, że pan Dyrektor Wilisowski Pan od wszystkiego w PKS-ie w zależności od tego czy kierowca się do niego uśmiechnął cz też nie wpisywał mu 100 litrów więcej lub mniej np: 15 litrów paliwa do rzekomo obowiązującej we firmie normy i kto go teraz rozliczy skoro jest z nadania Pana Członka Etatowego i to jeszcze KOLEGĄ PARTYJNYM PISU z JASŁA BYŁEGO Prezesa, czy ktoś zgłosi to do prokuratury Panie starosto?.

    Zgłoś nadużycie OBSERWATOR sobota, 02, marzec 2013 13:37 Link do komentarza
  • x

    Z czego się Krężałek tak cieszy?

    Zgłoś nadużycie x piątek, 01, marzec 2013 21:29 Link do komentarza
  • kazek

    ... jeżeli za miesiąc styczeń jest 18 tysięcy litrów “przepału”, jeśli to zsumujemy daje to 105 tysięcy litrów przepału, jeżeli to podzielimy na 110 autobusów, które są na bazie i podzielimy to na 13 miesięcy, to na każdy jeden autobus statystycznie wypada ponad 60 litrów przepału miesięcznie....

    Chyba żle przeczytałeś Witek.12000 to było w roku 2010.

    Zgłoś nadużycie kazek piątek, 01, marzec 2013 19:53 Link do komentarza
  • gazela

    T. Majchrowicz miał rację. Zarząd powiatu nie wie co zrobić. Dobrze im się dysponuje kasą która przychodzi jak gotowiec. W przypadku PKS trzeba trochę się znać na zarządzaniu to widzicie jakie sa efekty. Taki mamy Zarząd powiatu

    Zgłoś nadużycie gazela piątek, 01, marzec 2013 16:53 Link do komentarza
  • witek

    12 tys litrów razy 5 zł = 60.000 zł. To w takim razie co z resztą sie stało?

    Zgłoś nadużycie witek piątek, 01, marzec 2013 16:48 Link do komentarza
  • gra

    co to za radny tak zczerwieniał na sesji? w 2h 56m 50sek
    dla osób którym los Pks - u jest nieobojętny :http://www.telekrosno.pl/video/publiczne/13013101.html

    Zgłoś nadużycie gra piątek, 01, marzec 2013 16:45 Link do komentarza
  • Berik

    chyba jest jakiś kierownik odpowiedzialny za tabor?

    Zgłoś nadużycie Berik piątek, 01, marzec 2013 13:42 Link do komentarza
  • pasażer

    przepały - gdzie winni.
    kto za to odpowiada ?

    Zgłoś nadużycie pasażer piątek, 01, marzec 2013 13:02 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj