8 lutego br., około godz. 1:00, 34-letni krośnianin telefonicznie zawiadomił Policję o kradzieży audi a4. W celu uzyskania dodatkowych informacji w tej sprawie, dyżurny wysłał partol do miejsca, w którym przebywał zgłaszający. Policjanci stwierdzili, że 34-latek jest pod wpływem alkoholu i ma poranioną twarz. Jego relacja o kradzieży samochodu była niespójna i w wielu miejscach nielogiczna.

Wątpliwości policjantów pogłębiło kolejne zgłoszenie, które kilka minut później odebrał dyżurny. Na ul. Łukasiewicza w Krośnie ujawniono rozbite audi a4, należące do 34-latka. Widniejące ślady wskazywały, że na łuku drogi samochód wypadł z drogi i przodem uderzył w drzewo. Zamki w drzwiach nie miały widocznych uszkodzeń, auto było pozamykane, a w jego wnętrzu ujawniono liczne ślady substancji, przypominającej wyglądem krew.
 
Ponieważ wyniki przeprowadzonych na miejscu czynności wskazywały, że za kierownicą audi siedział jego właściciel, 34-latek został zatrzymany. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 1,2 promila alkoholu.
 
Mężczyzna nie przyznaje się do kierowania autem. W tej sytuacji o jego winie bądź niewinności najprawdopodobniej zadecyduje ostatecznie analiza śladów, które policjanci zabezpieczyli wewnątrz audi.
kmp






		
		
		
	
			                        



![W czwartek porywisty wiatr! Najgorzej będzie rano i przed południem [ALERT]](https://www.krosnocity.pl/media/k2/items/cache/82538c6ba7597ec8b98067c80a01a4fb_S.jpg)



























