Robert Olszowski urodził się w Paczkowie (woj.dolnośląskie). Absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na wydziale grafiki. Dyplom uzyskał w pracowni prof. Andrzeja Pietscha w 1995 roku. Tworzy w zakresie grafiki i malarstwa sztalugowego. Jest laureatem wielu nagród i wyróżnień.

- 1995 - wystawa grafiki w Jan Frenkiel Gallery
 - 1995 - udział w wystawie II Biennale Sztuki w Skopie, Macedonia
 - 1996 - I nagroda w konkursie pt. "Ołówek.węgiel, piórko” ZPAP Katowice
 - 1996 - udział w wystawie pokonkursowej „Triennale Polskiego Rysunku współczesnego” - Lubaczów
 - 1998 - I nagroda w konkursie " Praca Roku" ZPAP Katowice
 - 1999 - Wyróżnienie honorowe na „Triennale Polskiego Rysunku Współczesnego” Lubaczów
 - 2001 - udział w wystawie „Ślady podroży, uczniowie i przyjaciele” BWA Bielsko Biała
 - 2003 - "Obraz Roku" 100 najlepszych obrazów roku Art&Biznes
 - 2004 - Wystawa indywidualna "Czas i przestrzeń" Galeria Gołogórski, Kraków
 - 2004 - Wystawa zbiorowa "Akt Tango" Galeria Gołogórski, Kraków
 - 2005 - "Obraz Roku" 100 najlepszych obrazów roku Art&Biznes
 - 2006 - Udział w wystawie "Międzynarodowego Triennale Grafiki" Bunkier Sztuki, Kraków
 

Robert Olszowski
"... Na wystawę składa się cykl niezwykle oszczędnych, wręcz lapidarnych w formie, czarno-białych kompozycji. Na wszystkich pojawia się motyw - pozornie chaotyczna plątanina konturowych kresek, które nakładając się na siebie, tworzą jakby silnie zgeometryzowany labirynt. Dopiero widziane z bliska okazują się multiplikowanymi, nachodzącymi na siebie twarzami, mającymi oczy, brwi, usta ...Co mogą one symbolizować? Być może wzajemną zależność i natłok spraw wypełniających naszą codzienność, gdzie przez to, że jedne są bardziej ważne, a inne mniej, te pierwsze przysłaniają drugie. A może wielowymiarowość ludzkiej natury, na którą rzutują nie tylko rozmaite emocje, lecz także cechy indywidualne? Albo też oznaczają one  "wieloaspektowość życia, różnych punktów widzenia, postaw i zachowań, które składają się na obraz życia osadzonego w konkretnym czasie i przestrzeni"? Na te pytania trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Prace Roberta Olszowskiego są bowiem jak łamigłówki, w których przyjemność czerpie się nie ze znalezienia odpowiedzi, ale z jej poszukiwania. Są jak intrygująca gra, wciągająca wciąż bardziej i bardziej. Co wyznacza kres? Jedynie nasza wyobraźnia." - Magdalena Zawisza, miesięcznik "Teraz" 05/2011
Propozycja autora to cykl intrygujących, monochromatycznych czarno-białych kompozycji pod wspólnym tytułem "Czas i Przestrzeń". Z plątaniny linii wyłaniają się ludzkie twarze, tworzące swego rodzaju łamigłówkę – grę, do której widz zostaje zaproszony przez jej twórcę. Twarze, z których każda obdarzona jest cechami indywidualnymi, zostały ukazane syntetycznie, w dużym uproszczeniu, żeby jednak nie było zbyt łatwo, artysta nakłada je warstwami jedna na drugiej. Powstaje z pozoru tylko chaotyczna opowieść. Wielowarstwowość zdaje się być odpowiednikiem wieloaspektowości życia, różnych punktów widzenia, postaw i zachowań, które składają się na obraz życia osadzonego w konkretnym czasie i przestrzeni. Przestrzeń dzieląca dzieło i jego odbiorcę też wydaje się mieć ogromne znaczenie. Skracając dystans zauważamy pewien rytm i uporządkowanie, będące odzwierciedleniem cykliczności, której podlega każda forma istnienia. Nieustający ruch w kole życia i śmierci przypomina o odwiecznej tajemnicy wciąż odradzającego się życia ..."
bwa






		
		
		
	
			                        



![W czwartek porywisty wiatr! Najgorzej będzie rano i przed południem [ALERT]](https://www.krosnocity.pl/media/k2/items/cache/82538c6ba7597ec8b98067c80a01a4fb_S.jpg)



























