Jakub Heimroth może być zadowolony ze swojego debiutu w roli pierwszego szkoleniowca seniorów.
- Mamy bardzo młody zespół, dużo chłopców przyszło z zewnątrz. Trzeba podkreślić, że znaczna część zawodników grających w zeszłym roku opuściła nasz klub. Spotkanie miało bardzo dużo nerwowości w sobie. Dużo błędów na zagrywce, dużo pomyłek również w innych elementach. Później udało nam się trochę uspokoić naszą grę. Dla wielu zawodników był to debiut przed tak dużą publicznością, która i tak jeszcze nie była największa jak na nasze warunki. W ich oczach było widać, że jest to dla nich ogromne przeżycie. Dzisiaj zagraliśmy pięćdziesiąt procent tego na co nas stać, mam nadzieję, że z biegiem czasu będzie już tylko coraz lepiej. Chłopaki muszą oswoić się też z dopingiem (śmiech), który jest na wysokim poziomie i bardzo nam pomaga. Klub kibica robi świetną robotę - mówił po meczu trener Jakub Heimroth.
Pomimo pierwszego prowadzenia Płomienia 0:2 oraz licznych błędów obu drużyn, Sosnowiec poniósł porażkę. Karpaty pokonały ekipę z Sosnowca wynikiem 3:2.
Fot. Łukasz Jaracz